 |
..:: Polityka
|
 |
|
 |
..:: Inne
|
 |
|
|
P - A - R - T - N - E - R - Z - Y
|
|
|
|
|
Katarzyna Dobrowolska z Wenecji |
[ 15-03-2005 ] |
|
W piątkowy wieczór (4 III) nadchodzi nareszcie długo wyczekiwana wiadomość: po miesiącu przetrzymania została uwolniona włoska dziennikarka Giuliana Sgrena, wysłanniczka pisma "Il Manifesto", porwana w Iraku przez bliżej nieokreślone zgrupowanie islamskich fundamentalistów. W kraju wybucha euforia, ale trwa ona krótko, dopóki nie nadchodzi kolejna informacja: na amerykańskim check-poincie zginął Nicola Calipari, członek włoskich służb wywiadowczych, którego zadaniem było eskortowanie uwolnionej dziennikarki przez Bagdad na lotnisko. Euforia przemienia się w konsternację. |
czytaj więcej » |
|
Magda Babul z Kosowa |
[ 01-02-2005 ] |
|
Bezsilność jest odczuciem, z którym się budzę i zasypiam. A przerażenie towarzyszy mi każdego dnia. Wszystko to za sprawą rzeczy, jakie jest mi dane w Kosowie oglądać i o Kosowie słyszeć. Wbrew wnioskom wynikającym z artykułów Miljana Radunovića przyczyną moich odczuć nie są złe warunki bytowe tutejszej ludności ani zagrożenie, jakie może stanowić którakolwiek ze stron kosowskiego konfliktu. Tym, co doprowadza mnie do stanu – nazwijmy to - osłupienia, jest antagonizm i nieprzystawalność tego, co się na temat Kosowa mówi z rzeczywistością. Na początku budziło to moje zainteresowanie, potem rozpaczliwą chęć wyjaśnienia wszystkiego, odkrycia jakiejś obiektywnej wersji wydarzeń; obecnie moją reakcją jest już tylko rezygnacja, bo najpewniej nic więcej nie da się zrobić. A dowodzi tego po raz wtóry artykuł MR (Miljana Radunovića). |
czytaj więcej » |
Nie wymazujcie nas z mapy Kosowa... |
|
Mówi się, że nie potrzeba wiele, aby uczynić biednych ludzi szczęśliwymi. Niewielu zdaje sobie sprawę, że wystarczy nawet mniej, aby uczynić ich cierpienia jeszcze większymi! Wyobraźmy sobie, że żyjemy gdzieś w Europie i że nie mamy ani prądu, ani wody przez ponad miesiąc. Wyobraźmy sobie, że nie możemy wyjść na zewnątrz, aby kupić latarkę albo nawet wodę w miejscowym sklepie, ponieważ obawiamy się, że ktoś może nas z ukrycia zastrzelić. Wyobraźmy sobie, że świętujemy Nowy Rok lub Boże Narodzenie (tak katolickie, jak i prawosławne) w ciemności… bez wody… Dość przykry sposób rozpoczęcia nowego roku, nieprawdaż? Taka sytuacja sprawia, że nie chcemy myśleć, jak to wszystko się skończy, o ile w ogóle dożyjemy do końca… Nie, to nie jest zapowiedź kinowego thrillera. To tylko migawka z codziennego życia Serbów w Kosowie. |
czytaj więcej » |
|
Magda Babul z Kosowa |
[ 23-01-2005 ] |
|
Rzeczywistość Kosowa jest trudna, przytłaczająca, niepojmowalna. Jest to jeden z miliona powodów, dla których o tym miejscu nie należy pisać w sposób jednostronny, używając tonu nacechowanego emocjonalnie czy stylistyki jedynie słusznej prawdy i świętego oburzenia. Stąd moja niezgoda na charakter wypowiedzi Miljana Radunovicia: (link).
|
czytaj więcej » |
Kronika ONZ: Vademecum 2005 |
|
Większość z nich jest znana tylko w wąskim gronie specjalistów, a to właśnie oni zawiadują tą potężną, liczącą setki tysięcy pracowników machiną - systemem Narodów Zjednoczonych. Ich decyzje mają wpływ na kształtowanie polityki na całym świecie. Poznajmy ich. Zapraszamy do lektury specjalnego wydania Kroniki ONZ, zawierającego kompletną listę najważniejszych osobistości w Organizacji. Ponadto, spis państw zasiadających w roku 2005 w dwóch budzących często wielkie emocje organach: Radzie Bezpieczeństwa i Komisji Praw Człowieka. |
czytaj więcej » |
Zapomniane Kosowo? |
Elena Wasylew z Kosowa |
[ 18-01-2005 ] |
|
Jednym z najbardziej skonfliktowanych regionów w Europie nadal pozostaje Kosowo. Od 1999 roku - bombardowań przeprowadzonych przez NATO na terenie Serbii - są tam obecne wojska ONZ. Czy rzeczywiście doprowadziło to do stabilizacji i pokoju? - Relacja uczestniczki Europejskiego Wolontariatu i jej komentarz do artykułu, który miesiąc temu ukazał się w e-Polityce.pl: "Premier Kuba Rozpruwacz" |
czytaj więcej » |
Kronika ONZ 8/2004 |
|
Najważniejszym w świecie NZ wydarzeniem minionego tygodnia było oddalenie przez Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości pozwów Serbii i Czarnogóry przeciw 10 państwom NATO, które bombardowały w 1999 terytorium ówczesnej Jugosławii. Trybunał, mimo pięcioletniego rozpatrywania sprawy, nie odniósł się jednak do kwestii merytorycznych sporu, a swoją decyzję umotywował wyłącznie względami formalnymi.
|
czytaj więcej » |
Premier Kuba Rozpruwacz |
|
6 grudnia 2004 roku był ważnym dniem dla mieszkańców Kosowa. Wtedy odbyło się zaprzysiężenie pierwszego w historii Kosowa premiera. Został on wybrany w przeprowadzonych niedawno wyborach powszechnych. Jednak dla wielu Serbów szef kosowskiego rządu jest odrażającym zbrodniarzem wojennym. Oto opinia jednego z nich. |
czytaj więcej » |
Tragedia w sercu Afryki |
|
Sudan, jak większość krajów Afryki, został stworzony sztucznie. Sztuczne były granice i społeczeństwo. W obrębie granic Sudanu zamknięto liczne ludy o różnej przynależności etnicznej i religijnej. Jak zwykle w takich przypadkach nie trzeba było długo czekać na wybuch konfliktu. Muzułmanie będący większością w kraju chcieli arabizować animistyczne i chrześcijańskie południe. Dyskryminowali czarnoskórych mieszkańców. Wkrótce zaczęły powstawać grupy samoobrony czarnej ludności które, w krótkim czasie stały się regularną armią. Oddziałem który zaczął walczyć z wojskiem rządowym. W ciągu prawie 50 lat, konflikt pochłonął 2 mln. istnień ludzkich. Jest uważany za najkrwawszą wojną domową w historii Afryki. |
czytaj więcej » |
|
Krzysztof Wasilewski |
[ 03-12-2004 ] |
|
Historia jego kariery jest niezwykła. Podobnie jak niezwykłe są losy jego kraju. O tym, że nasze losy są na zawsze powiązane z krajem, w którym się urodziliśmy wiadamo od niepamiętnych czasów. Wielu próbuje zaprzeczyć tej dawnej prawdzie emigrując na drugi koniec świata, nieświadomi tego, że prędzej czy póżniej ich pochodzenie o sobie przypomni. Kiedy George Weah, liberyjski piłkarz, odbierał nagrodę dla najlepszego piłkarza roku, wydawało się, że złapał Pana Boga za nogi. Po latach spędzonych w kraju gdzie kilkuletni chłopcy wcielani są do wojskowych band, gdzie zamiast stawiać pierwsze koślawe litery w zeszytach, są zmuszani do bezwględnych mordów, ten jeden "wybraniec" pokazał inną drogę. |
czytaj więcej » |
|