Jak podaje dziennik „Polska”, zdymisjonowany szef CBA Mariusz Kamiński oficjalnie nadal jest zatrudniony w tej instytucji. Ten jednak już nie chce tam pracować pod wodzą nowego prezesa.
Mariusz Kamiński w końcu stracił posadę. Jak ustaliła „Rzeczpospolita” w poniedziałek ABW rozpoczęło procedurę odebrania mu certyfikatu, gdyż „nie daje już gwarancji rękojmi informacji”.
Po tym jak wniosek Donalda Tuska o odwołanie Mariusza Kamińskiego został zaakceptowany przez Kolegium ds. Służb Specjalnych, zdymisjonowany szef CBA chce oddać sprawę do sądu.
Mariusz Kamiński straci fotel szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Kto go zastąpi? "Wiem, kto to będzie" – oświadcza były szef gabinetu politycznego premiera Sławomir Nowak.
Szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mariusz Kamiński wysłał list do premiera Donalda Tuska z informacją, że szef ABW Krzysztof Bondaryk "otrzymuje ze spółki pn. Polska Telefonia Cyfrowa wynagrodzenie znacząco przekraczające miesięczne pobory uzyskiwane przez niego w ABW" – podała „Gazeta Wyborcza”.
Niemal połowa Polaków popiera decyzję Donalda Tuska o pozostawieniu Mariusza Kamińskiego na stanowisku szefa CBA - wynika z najnowszego sondażu ,,Rzeczpospolitej".
Jak donosi serwis wprost.pl, kontrola śledztw prowadzonych za czasów urzędowania Zbigniewa Ziobry w Ministerstwie Sprawiedliwości wykazała, że Mariusz Kamiński, szef CBA, w kilku wypadkach złamał prawo.
Mariusz Kamiński poinformował, że złożył wniosek przeciwko pomówieniom Julii Pitery. Pitera nie zgadza się z zarzutami szefa CBA, ale uważa, że sąd to dobre miejsce na wyjaśnienie wszelkich niejasności.
"Newsweek" podaje, że prokuratura postawi zarzuty szefowi CBA Mariuszowi Kamińskiemu. Sprawa dotyczy zlecenia i wprowadzenia fałszywych dokumentów do obiegu, które dotyczyły działek położonych niedaleko Mrągowa.