Jarosław Kaczyński w pierwszym od czasu tragedii smoleńskiej wywiadzie telewizyjnym wezwał premiera Donalda Tuska i PO do współpracy w rozwiązaniu problemów społecznych.
Z nieoficjalnych rozmów polityków wszystkich ugrupowań wynika, że w tegorocznej kampanii wyborczej nie będzie krzykliwych akcentów. Najprawdopodobniej nie zobaczymy też nadmiernej ilości reklamówek w najlepszym czasie antenowym, ani plakatów na ulicach. Ta kampania ma być stonowana.
Szef TVP Romuald Orzeł zaapelował do Ministra Skarbu Aleksandra Grada by ten ratował telewizję publiczną. TVP jest spółką handlową służącą zarabianiu pieniędzy i spełnianiu tzw. misji. Minęły beztroskie czasy, gdy za nieboszczki komuny nie było konkurencyjnych mediów, a abonament był uiszczany przez widzów bez oporów. Niestety nikt nie wie na co te pieniądze idą i co się z nimi dzieje. Szefostwo spółki z Woronicza co jakiś czas dramatyzuje, że jest niska ściągalność abonamentu, innym razem zaś twierdzi, że wpływy z niego i tak pokrywają 7-10% wydatków. Na szczęście upadł pomysł doliczania opłaty za posiadany odbiornik telewizyjny do rachunku za energię elektryczną. Widzę oczami duszy te awantury między szefami TVP, a prezesami spółek energetycznych o prowizje i sposób dzielenia łupu między siebie. Doszłoby kolejne niepotrzebne widowisko.
Kwiatkowski wytoczył proces Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez Sejm. Powodem było rzekome naruszenie dóbr osobistych byłego szefa TVP w raporcie przygotowanym przez Zbigniewa Ziobrę, a przyjętym przez Sejm w 2004 r. jako wynik prac komisji śledzczej badającej tzw. aferę Rywina.
Bogusław Szwedo, który kierował TVP od połowy września zrzekł się stanowiska i wrócił do rady nadzorczej. Na stanowisko p.o. prezesa wybrano Tomasza Szatkowskiego.
Sytuacja w zarządzie TVP ma się w końcu unormować. Dziś nowym szefem telewizyjnej Jedynki zostanie Wojciech Hoflik, zwolniony w styczniu br. przez Piotra Farfała ze stanowiska jej wiceprezesa.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że TVP "jest okupowana przez grupę, która znajduje się tam zupełnie nielegalnie" i dodał, że jego zdaniem to PO chce, by telewizja publiczna pozostawała pod wpływem rządu.
Donald Tusk w specjalnym, 20-minutowym wywiadzie dla stacji TVN24 ,określił sytuację w TVP jako żenującą. - Poprzetrącam ręce ludziom PO, którzy będą chcieli zdobyć TVP – oświadczył premier, dodając, że ma nadzieję, że sprawa mediów publicznych zostanie "zamknięta raz na zawsze".