W ubiegłym tygodniu cały świat emocjonował się wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. Okazało się, że Amerykanie ostatecznie wybrali na głowę państwa, na reelekcję Baracka Obamę. Mitt Romney, pomimo sporego poparcia w wielu stanach, nie zdołał zachwiać pozycją dotychczasowego prezydenta USA.
Po kwietniowym trzęsieniu ziemi w Tybecie około 100 tys. ludzi pozostało bez dachu nad głową, zniszczone było kilkadziesiąt tysięcy mieszkań. Chiny wydadzą 4,7 mld dolarów na odbudowę Yushu, prefektury dotkniętej kataklizmem.
Hakerzy po raz drugi zaatakowali premiera przy pomocy tzw. gogle bomb. Po wpisaniu w wyszukiwarkę słowa „kłamca” na pierwszym miejscu wyskakuje sylwetka Donalda Tuska z Wikipedii. Poprzedni atak miał miejsce w listopadzie 2009 r.
Premier Chin, Wen Jiabao, powiedział po zakończeniu szczytu dotyczącego konfliktu między Seulem a Phenianem, który odbył się w Korei Południowej, że nie można dopuścić do jego eskalacji. Najważniejszym zadaniem jest jego zdaniem zażegnanie ryzyka związanego ze sprawą okrętu, który według władz Seulu został zatopiony na spornym odcinku wód terytorialnych przez północnokoreański okręt wojenny.
Niewykluczone, że z wizytą do Chin udał się Kim Dzong Il. Jak podała południowo-koreańska agencja informacyjna, dyktator mógł znaleźć się w opancerzonym pociągu, który pojawił się na trasie prowadzącej do Pekinu.
Chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych nazwało „bezprawnymi oskarżeniami” słowa prezydenta USA Baracka Obamy, który zapowiedział, że jego kraj zaostrzy kurs w polityce handlowej wobec Pekinu.