Spotkanie polskiego i rosyjskiego premiera, dotyczące obchodów 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, zaplanowano dzisiaj na godzinę 14. Wszyscy czekają na wystąpienie Władimira Putina, pierwszego tak wysokiej rangi rosyjskiego polityka, który pojawi się w Katyniu. - Nawet jeślibym wiedział, to nie powiem. To musi najpierw paść z ust premiera - tłumaczy Malgin, sekretarz rosyjskiej części Grupy ds. Trudnych.
Zarówno prezydent Lech Kaczyński, jak i premier Donald Tusk złożyli kondolencje na ręce rosyjskich przywódców w związku z zamachami w moskiewskim metrze. Kaczyński przekazał prezydentowi Dmitrijowi Miedwiediewowi „wyrazy solidarności i poparcia dla działań zmierzających do wyeliminowania terroryzmu”. Podobnie uczynił Tusk w stosunku do szefa rosyjskiego rządu Władimira Putina. - Łączę się w żałobie z rodzinami i bliskimi ofiar, a rannym życzę szybkiego powrotu do zdrowia - napisał polski premier
Tuż po zbliżających się świętach odbędzie się w Waszyngtonie konferencja nuklearna. Premier Tusk i prezydent Kaczyński kłócą się o to, który z nich pojawi się na spotkaniu.
Minister gospodarki Waldemar Pawlak nie ma w planach zmian w przepisach dotyczących energetyki, ponieważ według niego obecne są dobre. Przeciwnego zdania są mieszkańcy południowej części Polski, gdzie podczas zimy brakowało prądu, a teraz są problemy z uzyskaniem odszkodowań oraz bonifikat.
Premier Donald Tusk na żądanie opozycji podsumował dwa lata swoich rządów słowami: „Współpraca, a nie wojna”. Opozycja jednak nie usłyszała tego co chciała, ponieważ mówiono głównie o sukcesach.
Główną tezą filmu dokumentalnego Tomasz Sekielskiego „Władcy marionetek” było to, że politycy mijają się z prawdą, są nierzetelni, a ich słowa niewiele znaczą. Dziennikarz w swoim obrazie próbował- bezskutecznie, odnaleźć "Panią Ewą", pielęgniarką w Skarżysku-Kamiennej, na którą powoływał się Donald Tusk podczas debaty prezydenckiej. - Jestem, żyję w realu. Wbrew temu, co twierdzi TVN, nikt mnie nie wymyślił na potrzeby polityki - mówi pani Ewa w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".
W piątek Donald Tusk przedstawi sprawozdanie z 2,5-letniej pracy rządu. Jest to odpowiedź na wniosek złożony przez Lewicę, która oskarża gabinet Tuska o składanie obietnic bez pokrycia.