Chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych nazwało „bezprawnymi oskarżeniami” słowa prezydenta USA Baracka Obamy, który zapowiedział, że jego kraj zaostrzy kurs w polityce handlowej wobec Pekinu.
Władze Chin ostrzegły prezydenta USA Baracka Obamę, że spotkanie z przywódcą duchowym Tybetu, dalajlamą, podważy zaufanie między Chinami i USA, nadwyrężone już przez sprzedaż amerykańskiej broni Tajwanowi - podaje do wiadomości Reuters.
We wtorek rano w Chinach wykonano pierwszą od pół wieku karę śmierci na obywatelu kraju europejskiego. Mimo wielu apelacji władze chińskie nie zgodziły się na ułaskawienie.
Zniknięcie polskiego szyfranta Stefana Zielonki może być powodem do obaw. Istnieją hipotezy, które przypuszczają, że współpracował on z chińskim wywiadem.
Wizyta premiera Władimira Putina w Pekinie zaowocowała podpisaniem porozumienia o wzajemnym uprzedzaniu się o planowanych próbach z pociskami balistycznymi. Może to być pierwszy krok do ocieplenia stosunków na linii Rosja-Chiny.
Shoichi Nakagawa, były szef japońskiego ministerstwa finansów, zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach w swoim domu w Tokio. Zwłoki 56-letniego polityka odnalazła nad ranem jego małżonka.
Po serii zachorowań na dżumę, chińskie władze odcięły od świata dziesięciotysięczne miasto Ziketan w Tybecie. Agencja Xinhua podaje, że z powodu tej choroby zmarły już dwie osoby, a kilkanaście jest zarażonych.
Od kilku dni Ujgurzy z Urumczi stawiają czynny opór wobec wzrastającego napływu ludności chińskiej na ich terytorium, a także partyjnej kontroli ich życia społecznego i religijnego.
Wciąż trwają krwawe zamieszki w Chinach. Protesty, jakie wybuchły w Urumczi, stolicy prowincji Sinkiang, rozszerzają się na inne miasta. Do tej pory zginęło 156 osób, wśród ofiar jest też ponad 800 rannych. Do aresztów trafiło aż 1400 manifestantów.