Władze prowincji Sichuan 27 maja wydały rozkaz spacyfikowania demonstracji ponad tysiąca Tybetańczyków z Bamei przeciwko prowadzeniu prac wydobywczych na zboczach świętej góry Jala. Mieszkańcy regionu twierdzą, że lokalni urzędnicy sprzedali ją bez żadnych konsultacji społecznych firmie, zajmującej się wydobyciem ołowiu i cynku. Protestujący zebrani przed biurem firmy zostali pobici i rozpędzeni przez funkcjonariuszy służby bezpieczeństwa i Ludowej Policji Zbrojnej. Co najmniej dziesięć osób odniosło rany; dwadzieścia - w tym przywódców lokalnych - aresztowano.