POLITYKA ZAGRANICZNA
Wizyta Aleksandra Kwaśniewskiego w Berlinie odbiła się szerokim echem na łamach prasy niemieckiej. Artykuły na ten temat zamieściły m.in. Der Tagesspiegel, Märkische Oderzeitung, Financial Times Deutschland, Handelsblatt i Berliner Zeitung. Media zwracają uwagę, na pogląd Kwaśniewskiego, że dalszy demokratyczny rozwój naszej części Europy zależy w dużej mierze właśnie od Niemiec. Komentatorzy podkreślają przy tym, że nie jest to jedynie kurtuazja ze strony polskiego prezydenta. Niemcy mogą mieć szczególnie dużo do powiedzenia w przypadku Mołdawii i Białorusi - trzeba tylko pozbyć się myślenia, że pełną demokrację na wschodzie można osiągnąć jedynie w konflikcie z Rosją - ciągnął Kwaśniewski. Prezydent podkreślił też znaczenie roli NATO w kształtowaniu bezpieczeństwa na obszarze północnego Atlantyku. Dlatego też jesteśmy sceptyczni wobec planów przesunięcia akcentów obronnych w stronę Unii Europejskiej. Die Welt opublikował przy okazji wizyty wywiad z głową państwa polskiego. W rozmowie Kwaśniewski powiedział m.in., że "Jałta oznaczała nowy podział Europy oraz była decyzją, w której podjęciu uczestniczyli Amerykanie i która dla wielu Europejczyków przede wszystkim nie przyniosła wolności - wolności decydowania o swoim losie. Niektóre kraje stały się tym samym - nawet jeśli nie bezpośrednio - okupowanymi krajami. To musi być powiedziane!" Według przedstawicielki rządu RFN ds. współpracy z Polską Gesine Schwan (wywiad z Süddeutsche Zeitung z 26 lutego) kanclerz Schröder jest świadom znaczenia relacji z Polską, jednak jego przyjaźń z Władimirem Putinem musi siłą rzeczy oznaczać, że niektóre wzajemne porozumienia na linii Berlin-Moskwa nie zawsze mogą być szczegółowo konsultowane z Polską.
Spotkanie Aleksandra Kwaśniewskiego z Jacquesem Chirakiem także odbiło się szerokim echem w mediach światowych. "Kryzys polsko-francuski został pokonany" - cytuje prezydenta Jacquesa Chiraka Le Figaro. Szczyt został zwołany w Arras na wzór podobnych spotkań przywódców największych państw europejskich. Prasa zauważyła jednak wymijające odpowiedzi obu prezydentów w sprawie otwarcia francuskiego rynku pracy dla przybyszów z nowych państw członkowskich Unii Europejskiej. Włoskie Il Sole 24 Ore podało, że Kwaśniewski i Chirac skupili się także na Pakcie Stabilności i Wzrostu. Gazety libańskie - As-Safir, An-Nahar i L'Orient le Jour - zauważyły zwłaszcza wspólne oświadczenie o poparciu dla specjalnej komisji ONZ ds. wyjaśnienia zamachu na byłego premiera Libanu Rafiqa Haririego.
Bardzo ciekawy wywiad z ministrem Adamem Rotfeldem zamieścił 28 lutego Der Spiegel. Rotfeld szczególnie dużo mówił o trójstronnych relacjach niemiecko-polsko-ukraińskich. Minister jest zawiedziony zwłaszcza mizerną ofertą, jaką przedstawiła Unia Ukrainie Juszczenki, skupiająca się w zasadzie jedynie na wyższych kwotach na eksport stali i obietnicy statusu "gospodarki rynkowej". Rotfeld zaproponował ze swej strony stworzenie programu stypendiów dla młodzieży ukraińskiej, założenie we Lwowie uniwersytetu europejskiego, przeszkolenie urzędników rejonowych i gminnych, a także wprowadzenie ułatwień wizowych np. na wzór Polski. Co minister sądzi na temat relacji na linii Berlin-Moskwa? Oddajmy mu głos: "Zwłaszcza Niemcy są dziwnie zafascynowani Rosją, sprawili to rosyjscy przywódcy: za Gorbaczowa była więc "Gorbimania", za Jelcyna było podobnie, teraz w przypadku Putina też tak jest. Rosyjska droga do normalnej demokracji jest długa i powikłana. Nie można tego kraju mierzyć według normalnej skali. Po raz pierwszy istnieje ona dzisiaj jako zwykłe państwo narodowe. Stare imperium zawaliło się. A dzisiejsza Rosja odczuwa coś na kształt bólu fantoma - jakby amputowano jej członki."
Rossijskaja gazieta z 22 lutego komentuje złość Polaków na ostatni kłamliwy komunikat rosyjskiego MSZ, jakobyśmy mieli być wdzięczni za konferencję jałtańską, która rzekomo gwarantowała nam demokrację i wolność. Bartłomiej Sienkiewicz z Ośrodka Studiów Wschodnich zauważył, że uroczystości moskiewskie 9 maja będą świętem wielkiej czwórki, a reszta będzie jedynie grała rolę statystów. Lider największej polskiej partii opozycyjnej Donald Tusk nawołuje do wydania w Moskwie stosownego oświadczenia w sprawie naszego stanowiska odnośnie Jałty: "powinniśmy brać pod uwagę realia. Nasz prezydent to nie Margaret Thatcher. Tylko ona mogła wyrażać bezstronne uwagi o gospodarzach… Niestety, Kwaśniewski nie jest do tego zdolny".
Marszałek Sejmu Włodzimierz Cimoszewicz udał się z roboczą wizytą do swego ukraińskiego odpowiednika Wołodymyra Łytwyna - podaje 23 lutego Uriadowyj kurjer. Tematem spotkania były wspólne działania na płaszczyźnie euroatlantyckiej, pogłębienie współpracy międzyparlamentarnej i przygotowania do Roku Ukrainy w Polsce. Hołos Ukrajiny dodał, że pierwsze spotkanie grupy roboczej w sprawie Roku odbędzie się na przełomie kwietnia i maja na Ukrainie, zgodnie z propozycją Łytwyna. Rosyjskojęzyczny Słobodskij kraj opisuje natomiast spotkanie Cimoszewicza z prezydentem Juszczenką - tę rozmowę wypełnił głównie temat wspólnych projektów energetycznych. Przy okazji marszałek Sejmu udzielił wywiadu gazecie Deń z 25 lutego. Według Cimoszewicza klimat dla euroatlantyckich aspiracji Ukrainy jest obecnie bardzo dobry. Warszawa jest zdecydowanie za przystąpieniem Ukrainy do NATO i UE, zaś Ukraińcy nie powinni zrażać się ostrożnością Zachodu w tej kwestii. Tymczasem Frankfurter Rundschau z 1 marca protestuje przeciwko niezgodnym z oficjalnym stanowiskiem UE wypowiedziom komisarz Danuty Hübner, według której Ukrainy może przystąpić do Unii w 2015 r. wespół z Turcją.
Tymczasem na granicy polsko-ukraińskiej rosną kolejki - podają Postup, Lwiwśka hazeta i Ekspres z 25 lutego. Ukraińskie służby graniczne otrzymują wiele skarg od zniecierpliwionych obywateli. Polacy zaostrzyli kontrolę, sprawdzając dokładnie co drugi samochód przejeżdżający przez granicę, co zmniejszyło o 1/3 ilość odprawianych aut na godzinę.
Wielka Brytania, Francja i Niemcy naciskają na polski rząd w sprawie zakupu airbusów dla LOTu - informuje Financial Times z 23 lutego. Ma to być test wiarygodności Polaków w Unii Europejskiej. Marek Belka przytoczył zaś treść listu, jaki wystosował do niego George W. Bush, reklamując amerykańskie boeingi.
Obowiązek wizowy dla mieszkańców Europy Środkowowschodniej to jedna z największych niesprawiedliwości w stosunkach tej części świata ze Stanami Zjednoczonymi - uważa Magyar Nemzet z 24 lutego. Dlaczego zaufanie i ścisły sojusz nie przekłada się na wszystkich obywateli? Najwyraźniej pokazał to podczas ostatniej wizyty w USA prezydent Aleksander Kwaśniewski. W trakcie wspólnej konferencji prasowej zaapelował o zniesienie wiz z gwałtownością, na jaką niewielu szefów państw może sobie pozwolić w stosunku do George'a W. Busha. Mimo to niczego nie osiągnął. Inicjatywa choćby częściowo rozwiązująca problem (np. poprzez zniesienie opłaty wizowej) wkrótce upadła. Magyar Hirlap z 2 marca domaga się natomiast podobnej mapy drogowej do zniesienia wiz dla Węgier.
Népszabadság z 23 lutego piórem György Petőcza komentuje debatę nad tekstem uchwały Parlamentu Europejskiego w sprawie Auschwitz. Pierwotne, nieścisłe wersje liberałów i zielonych sprowokowały ostrą reakcję posłów, wywodzących się z polskiej prawicy. Wszyscy eurodeputowani otrzymali od nich e-mail, w którym można było przeczytać: "odpowiedzialność za holocaust próbuje się przerzucać z Niemców na Polaków. Takie dążenia już od ponad dwudziestu lat obserwuje się w zachodnich mediach. A czemu by nie? Dlaczego Niemcy mieliby być oskarżani o II wojnę światową i holocaust? Polska jest celem o wiele wygodniejszym. W drugiej połowie XX wieku była zamknięta za żelazną kurtyną. I jeszcze teraz jest biedna i bezbronna: przynajmniej niektórzy tak by chcieli. Nie urągajmy Niemcom, które dają luksusowe samochody i pieczone kiełbaski. Oskarżajmy raczej Polskę." W wyniku starań posłów wszyscy uznali za szkodliwe sformułowania niektórych masmediów zachodnich o "polskich obozach zagłady", jednak atmosfera otaczająca Polaków w Strasburgu (nadwrażliwi egoiści, ciągle stwarzający problemy) często przysłania to, w czym Polacy mają najpewniej rację.
Rząd brytyjski pomylił się w swoich szacunkach dotyczących wyjazdów do pracy z krajów środkowoeuropejskich… 16 razy. Od maja do grudnia 2004 r. podania o zezwolenie na pracę złożyło 130 tys. chętnych z naszej części Europy. Spośród nich 56% stanowili Polacy. Londyn szacował zainteresowanie pracą na Wyspach na 5-13 tys. osób - podaje The Daily Telegraph 23 lutego.
Najnowsza książka papieża Jana Pawła II "Pamięć i tożsamość" wzbudza kontrowersje na Zachodzie. La Libre Belgique z 24 lutego podaje, że największe dyskusje spowodowało powiązanie przez papieża kwestii aborcji z zagładą Żydów. LB sugeruje, że książka powstała, aby ostrzec kraje Europy Środkowowschodniej przed błędami Zachodu, w tym małżeństwami homoseksualnymi, które papież nazywa "narzędziem Szatana".
Regionalne lwowskie kierownictwo juszczenkowskiej Naszej Ukrainy podjęło decyzję o przyspieszeniu negocjacji w sprawie ostatecznego wyglądu Cmentarza Orląt - podała 2 marca Lwiwśka hazeta. W spotkaniu radnych z przedstawicielami organizacji pozarządowych weźmie też udział dyrektor Cmentarza Łyczakowskiego Ihor Hawryszkewycz.
Czy Aleksander Kwaśniewski otrzyma tytuł honorowego obywatela Kowna - zastanawia się Kauno diena. Mer miasta Arvydas Garbaravičius nie jest w stanie powiedzieć niczego konkretnego. Nie ulega natomiast wątpliwości, że naciski przychodzą "z góry". Kowno ma obecnie 19 honorowych obywateli, jednak wszyscy byli w jakiś sposób powiązani z miastem. Do Kwaśniewskiego nic nie mamy - jest sympatycznym politykiem - ale czy rzeczywiście to wystarczy, aby niwelować honorowe obywatelstwo do roli suweniru z wycieczki na Litwę…?
Koreańska Centralna Agencja Informacyjna (KRLD) podała 17 i 18 lutego, że w większości krajów świata, w tym w Polsce, odbyły się uroczystości z okazji urodzin Kim Jong-ila, m.in. wystawa książek i koreańskiego malarstwa diamentowego oraz pokaz filmowy. Ambasadorowi Korei Północnej w Polsce Kim Pyong-ilowi przekazano również depeszę gratulacyjną dla Kim Jong-Ila, pod którą podpisali się wiceprzewodniczący Narodowego Komitetu Wykonawczego Polskiej Partii Komunistycznej Józef Wacht i przewodniczący Unii Polskiej Armii Ludowej Roman Orszewski.
Biełarus' siegodnia podaje 24 lutego, że w wyniku polsko-białoruskich konsultacji konsularnych wielokrotne wizy będą wydawane bez konieczności okazywania zaproszenia.
Leipziger Volkszeitung z 23 lutego zamieszcza specjalny dodatek, poświęcony przedstawicielstwom dyplomatycznym w stolicy Saksonii. Swoje konsulaty utrzymują tu Rosja, Włochy, Grecja, Stany Zjednoczony i Polska (pierwszy poseł wysłany do Lipska już w 1923 r.). Konsulowie honorowi reprezentują Filipiny, Francję, Norwegię, Rumunię, Słowację, Sri Lankę i Szwecję. Konsulat generalny RP w Lipsku zajmuje się głównie współpracą z Uniwersytetem Lipskim, a zwłaszcza z tamtejszym Instytutem Slawistyki. Wspiera ponadto Instytut Polski, który organizuje kursy języka polskiego i prowadzi bibliotekę.
SPRAWY WEWNĘTRZNE
W centrum polskiej sceny politycznej zaczyna robić się ciasno - 2 marca piszą o powstaniu Partii Demokratycznej Neues Deutschland. Podczas gdy prawica mówi o kabarecie, nawet premier Marek Belka stwierdza, że PD jest mu "przyjazna". Demokraci mogą odebrać głosy zarówno Platformie Obywatelskiej, jak i Socjaldemokracji Polskiej. Financial Times Deutschland prognozuje, że nowa partia będzie miała proeuropejski i prorynkowy program. Tymczasem Roman Giertych mówi o nowej partii jako o "niewiarygodnej grotesce". Bardzo negatywną recenzję wystawiło nowej partii słoweńskie Delo, dla którego PD to (jak cytuje się za polską prawicą) "sojusz byłych agentów komunistycznych służb bezpieczeństwa oraz ostatnich konwulsji SLD".
Ujawnienie listy Wildsteina spowodowało ponowne otwarcie dyskusji na temat rozliczenia epoki komunizmu w Polsce - twierdzi belgijski Le Vif/L'Express z 25 lutego. W Polsce, w przeciwieństwie do Czech i Niemiec, uparcie broni się publicznego dostępu do archiwów IPN, mimo że 43% Polaków się tego domaga.
Prezes Polskiej Agencji Inwestycji Zagranicznych Andrzej Zdebski stwierdził, że Polska "powinna jak najszybciej podjąć energiczne działania mające na celu przyciągnięcie inwestycji zagranicznych, aby sprostać coraz bardziej konkurencyjnym państwom takim jak Rumunia, Węgry, czy Słowacja". Rumunia ostatnio wprowadziła 16-procentowy podatek linowy - przypominają tamtejsze Adevărul i Ziua z 1 marca.
Jaka jest Polska oczyma feministek? Jest to kraj, w którym króluje bieda i bezrobocie i w którym pod naciskiem kościoła rodziny same muszą rozwiązywać swoje problemy, uciekając się do przemocy wobec dzieci i kobiet oraz alkoholizmu - tak przynajmniej twierdzi Kazimiera Szczuka w wywiadzie dla niemieckiego tygodnika Frauen Tag, co przytacza także ukraińska Hazeta 2000.
GOSPODARKA
Sukces za sukcesem na warszawskiej giełdzie ogłasza 24 lutego Handelsblatt. Przyczyną wzrostu kursów jest wzrost zainteresowania GPW ze strony europejskich funduszy akcyjnych. Inwestorom sprzyja także wysoki wzrost gospodarczy. Według Business Centre Club najważniejsi przedsiębiorcy w Warszawie optują za wyborami na jesieni, co pozwoliłoby na szybsze dostosowanie się do nowych rządów.
Rubryka powstaje na bazie informacji własnych i polskiego MSZ.
