Aby zapisać się na listę naszego newslettera, prosimy podać swój adres email:

 

Wyszukiwarka e-Polityki :

 

Strona Główna  |  Praca  |  Reklama  |  Kontakt

 

   e-Polityka.pl / Historia / Konflikt argetyńsko-brytyjski o Falklandy (Malwiny) w 1982               

dodaj do ulubionych | ustaw jako startową |  zarejestruj się  

  ..:: Polityka

  ..:: Inne

  ..:: Sonda

Czy jesteś zadowolony z rządów PO-PSL?


Tak

Średnio

Nie


  + wyniki

 

P - A - R - T - N - E - R - Z - Y

 



 
..:: Podobne Tematy
Konflikt argetyńsko-brytyjski o Falklandy (Malwiny) w 1982 

09-09-2004

  Autor: Paweł Zawada

Falklandy to zespół około 200 wysp znajdujących się w płd.- zach. części Oceanu Atlantyckiego. Nazwa Falklandy  pochodzi od lorda Falklanda skarbnika floty brytyjskiej. Pierwszym Europejczykiem na wyspach był Anglik John Davis, który dotarł tam w już w 1592 roku.

 

 

W roku 1765 na stałe osiedlili się na niej Francuzi. W 1766 roku wyspy zostały wykupione przez Hiszpanie. (cztery lata po tym wydarzeniu wszyscy Francuzi zostali wygnani). Przez następne czterdzieści lat wyłączną władzę  sprawowała nad Falklandami Hiszpania.

Początek XIX wieku przyniósł wielkie zmiany na mapie politycznej Ameryki Łacińskiej. Proces dekolonizacji Hispano-ameryki doprowadził do powstania nowych państw. W roku 1806 władzę nad Falklandami przejmują Zjednoczone Prowincje La Platy (Argentyna). Od tej daty Falklandy posiadają również drugą nazwę „Las Islas Malvinas” (Wyspy Malwiny).

Wielka Brytania nie zrezygnowała nigdy z swoich aspiracji do kontroli nad Falklandami. W 1833 ostatecznie przejęła kontrolę całym archipelagiem. Od tego czasu Argentyńczycy upominają się o swoje prawa do Falklandów (Malwinów). Od drugiej połowy XIX wieku i  w XX wiek spór o wyspy toczył się wyłącznie na drodze dyplomatycznej, bez stosowania argumentów siłowych. Wojna o Falklandy, która wybuchła w 1982 roku zmieniła całkowicie relacje argentyńsko-brytyjskie na następne dziesięciolecia.

Na początku lat osiemdziesiątych sytuacja polityczno gospodarcza zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i Argentynie byłą dosyć trudna.
Wielka Brytania odczuwała ciągle skutki kryzysów naftowych z lat siedemdziesiątych, rosło bezrobocie, kraj pogrążony był w recesji. Konserwatywny rząd Margaret Thatcher próbując walczyć z kryzysem między innymi obniżył podatek dochodowy oraz ograniczył kontrolę płac i cen. Mimo to sytuacja w kraju nie poprawiała się, a zaufanie do Partii Konserwatywnej spadło znacznie ponad wynik osiągnięty w ostatnich wyborach. „Żelazna Dama” potrzebowała jakiegoś spektakularnego wydarzenia, które znacznie poprawiłoby wizerunek  rządu w oczach elektoratu. Ratunek przyszedł za oceanu, od argentyńskiej junty wojskowej.

Względnie stabilna sytuacja w Argentynie, rządzonej twardą rękę przez juntę wojskową, na początku lat osiemdziesiątych znacznie się pogorszyła. W marcu 1981 roku prezydentem został gen. Eduardo Viola. Musiał on stawić czoła tragicznej sytuacji gospodarczej państwa (brak pieniędzy) oraz coraz głośniejszym żądaniom liberalizacji systemu politycznego. Generał Viola nie potrafił jednak, ani zatrzymać drastycznego spadku produkcji (20 proc. w ciągu roku) oraz zapewnić Argentynie stabilności finansowej. Jego miejsce już w grudniu 1981 roku zajął gen. Leopold Goltieri. Przez wielu wojskowych uważny był  on za najbardziej proamerykańskiego oficera w Argentynie (co było obiektem krytyki zwłaszcza ze strony peronistów). Gen. Goltieri próbował powrócić do rządów silnej ręki, ale powolna liberalizacji polityczna kraju zapoczątkowana przez jego poprzednika byłą już nie do zatrzymania.

Wojskowi postanowili więc poprawić nastroje w kraju jakimś spektakularnym sukcesem na arenie międzynarodowej. Swoje zainteresowanie skierowali w kierunku archipelagu Wysp Malwińskich (Falklandów), będących od 1833 roku kolonią brytyjską, a pozostających zawsze w orbicie zainteresowań Argwentyny. Celem wojskowych na najbliższe lata stało się więc odzyskanie tych kilkuset wysp na Oceanie Atlantyckim. Ewentualny sukces militarny umocnił by znacznie argentyńską juntę w kraju.

Plany zajęcia Falklandów były przygotowane już od 1981 roku. Początkowo działania miały się rozpocząć na przełomie lipca i sierpnia 1982 roku. Jednak trudna sytuacja wewnętrzna w Argentynie (strajki i protesty związków zawodowych) zmusiły do przyspieszenia ataku.

W nocy 2 kwietnia 1982 roku wojska argentyńskie zaatakowały wchodzące w skład archipelagu Malwiny, Sandwich i Georgie Południowa. Broniący ich oddział brytyjski został zmuszony do wycofania się do Montevideo.

Jako oficjalną przyczyną zajęcia wysp Argentyńczycy podali niestosowanie się przez Wielkiej Brytanii do rezolucji nr 2065 Zgromadzenia Ogólnego ONZ z 1965 roku  nakazującej obu stroną konfliktu negocjacje w sprawie dekolonizacji Malwinów.
2 IV akcje wojsk Argentyny oficjalnie potępiła Wspólnota Europejska, a 3 IV 1982 roku Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła rezolucje, która wzywała Argentynę do wycofania się z zajętych terytoriów. Poparcie rezolucji przez USA wywołało zdziwienie wśród argentyńskich wojskowych, którzy sadzili, że Amerykanie milczącą będą przyglądać się ich poczynanią na Atlantyku.

Amerykanie nie pozostali jednak bierni wobec konfliktu, proponując Sekretarza Stanu Haiga na oficjalnego negocjatora w konflikcie. W swoim planie pokojowym, przedstawionym władzą w Londynie oraz Buenos Aires, zakładał on wycofanie obu armii z terenu walk oraz wprowadzenie tymczasowej trójstronnej administracji(USA, Argentyna, Wielka Brytania) nad spornymi wyspami.

Organizacja Państw Amerykańskich (OPA) swoje stanowisko wobec konfliktu zajęła dopiero na spotkaniu szefów dyplomacji krajów członkowskich w dniach 26-28 kwietnia. W uchwalonej rezolucji OPA wzywała Argentynę i Wielką Brytanie do zakończenia walk oraz bezwzględnie nakazała zniesienie sankcji nałożonych na Argentynę przez EWG.

Wkrótce po OPA swoje oficjalne stanowisko przedstawiły również Stany Zjednoczone. 30 kwietnia USA zażądały natychmiastowego wycofania wojsk argentyńskich z archipelagu, grożąc przy tym sankcjami gospodarczymi oraz obiecały pomoc dla Wielkiej Brytanii. W tej sytuacji Haig nie mógł już dalej prowadzić negocjacji pokojowych.

Na początku maja z propozycją rozwiązania konfliktu wystąpił prezydent Peru Belaunde-Terry. Proponował on utworzenie „grupy kontaktowej”, której zadaniem miało być rozwiązanie sporu o Malwiny w ciągu najbliższego roku.

W czasie, kiedy politycy dyskutowali nad sposobem rozwiązania konfliktu trwałą już ofensywa wojsk brytyjskich. Brytyjczycy ogłosili, iż każdy okręt argentyński, który znajdzie się w 200-milowej strefie wokół wysp zostanie natychmiast i bez ostrzeżenia zaatakowany.  2 maja los taki spotkał krążownik „General Belgrano”, który zostało zatopiony przez brytyjską łódź podwodną. W odpowiedzi Argentyńczycy ostrzelali rakietami i zatopili brytyjski okręt „Sheffield”.

Do ostatecznej ofensywy brytyjskiej doszło 21 maja. Oddziały brytyjskich marines zdobyły przyczółki na Falklandach rozpoczynając marsza w kierunku stolicy archipelagu Port Stanley. 14 czerwca ostatecznie miasto to zostało zdobyte, a 9-tysięczny oddział argentyński poddał się. Archipelag wrócił pod kontrolę Wielkiej Brytanii.

Taki rozwój wydarzeń wpłynął na sytuacje polityczną zarówno w przegranej Argentynie jak i Wielkiej Brytanii. Klęska w walce o Malwiny zmusiła generała Goltierego do ustąpienia z zajmowanego  stanowiska. Rok  1982 był również początkiem końca rządów wojskowych w Argentynie.

Sytuacja rządu pani Thatcher po wyparciu argentyńskich wojsk z Falklandów znacznie się poprawiała. Konserwatyści, wykorzystując nastroje euforii społecznej po zwycięstwie, rozpisali nowe wybory w których pokonali Partię Pracy (Labour Party) uzyskując aż 61,1 % mandatów (397) w Izbie Gmin.

 

  drukuj   prześlij na email

  powrót   w górę

Tego artykułu jeszcze nie skomentowano

Copyright by (C) 2007 by e-Polityka.pl - Biznes - Firma - Polityka. Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Kontakt  |  Reklama  |  Mapa Serwisu  |  Polityka Prywatności  |  O nas


e-Polityka.pl