Aby zapisać się na listę naszego newslettera, prosimy podać swój adres email:

 

Wyszukiwarka e-Polityki :

 

Strona Główna  |  Praca  |  Reklama  |  Kontakt

 

   e-Polityka.pl / Aktualności / Rosja: Skrajni nacjonaliści uczcili Dzień Jedności Narodowej               

dodaj do ulubionych | ustaw jako startową |  zarejestruj się  

  ..:: Polityka

  ..:: Inne

  ..:: Sonda

Czy jesteś zadowolony z rządów PO-PSL?


Tak

Średnio

Nie


  + wyniki

 

P - A - R - T - N - E - R - Z - Y

 



 
Rosja: Skrajni nacjonaliści uczcili Dzień Jedności Narodowej 

04-11-2006

  Autor: A. Gawlik
"Rosja dla Rosjan!", "Rosjo! Naprzód!" i "To idą Rosjanie!" - to niektóre z haseł, pod którymi w Moskwie i innych rosyjskich miastach w sobotę demonstrowali radykalni nacjonaliści.

 

 

W ten sposób uczcili oni Dzień Jedności Narodowej, nowe święto państwowe Rosji, obchodzone 4 listopada.

Zostało ono ustanowione w 2004 roku z inicjatywy Kremla. Upamiętnia rocznicę uwolnienia Moskwy od polskich rządów w roku 1612 i zakończenia okresu zamętu (smuty), w jakim na przełomie XVI i XVII stulecia, po śmierci Iwana Groźnego, pogrążyła się Rosja.

We wiecach i pochodach skrajnej prawicy uczestniczyło jednak znacznie mniej ludzi, niż zapowiadali organizatorzy. Na Dziewicze Pole w centrum Moskwy, gdzie odbywał się wiec radykalnych nacjonalistów, przyszło tylko ok. 2 tys. osób.

Obyło się bez poważniejszych ekscesów. Tylko w Petersburgu milicja zmuszona było użyć gazów łzawiących, aby rozproszyć uczestników bójki, która zawiązała się między radykalnymi nacjonalistami i antyfaszystami.

W Moskwie milicja zatrzymała ok. 250 osób, które zmierzały na wiec na Dziewiczym Polu.

Rejon Dziewiczego Pola był otoczony kilkoma kordonami milicji, sił specjalnych OMON i wojsk wewnętrznych.

 

 

  drukuj   prześlij na email

  powrót   w górę

Tego artykułu jeszcze nie skomentowano

Copyright by (C) 2007 by e-Polityka.pl - Biznes - Firma - Polityka. Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Kontakt  |  Reklama  |  Mapa Serwisu  |  Polityka Prywatności  |  O nas


e-Polityka.pl