Janusz Maksymiuk z Samoobrony powiedział w rozmowie z TVN24, że taśm, na których nagrano nakłanianie posłów jego partii do zmiany klubu jest więcej.
Jak powiedział Maksymiuk "takie taśmy są w Polsacie. Z rozmów w sprawie wychodzenia posłów Samoobrony z klubu parlamentarnego. Ja tych taśm nie przesłuchiwałem, ale wiem, że są takie" - dodał Maksymiuk.
Pytany o to, w jaki sposób jego zdaniem powinna się zakończyć "afera z taśmami prawdy" powiedział: "afera powinna mieć finał w prokuraturze, po tym jak zakończy pracę komisja śledcza, o której powołanie wnioskowaliśmy. Myślę, że to będzie jeszcze w tej kadencji Sejmu".
W wywiadzie opublikowanym w dzisiejszym "Dzienniku" Maksymiuk powiedział, że "taśmy zostały nagrane po konferencji Leppera, na której mówił, że nasi posłowie są poddawani korupcji politycznej.