Nie dojdzie do wcześniejszego posiedzenia Sejmu, na którym miałyby być rozpatrzone wnioski o samorozwiązanie Sejmu, którego zwołania domagała się opozycja.
Po posiedzeniu Konwentu Seniorów marszałek Sejmu Marek Jurek zaznaczył, że na najbliższym posiedzeniu Sejmu, zaplanowanym na 10-13 października, rozpatrzone będą wnioski PO i SLD o skrócenie kadencji Sejmu.
Wicemarszałek z SLD Wojciech Olejniczak dodał, że po głosowaniu nad samorozwiązaniem Sejmu, będą ewentualnie głosowane wnioski o powołanie komisji śledczych.
Przypomnijmy, że po ujawnieniu taśm, na których zapisana została rozmowa Lipińskiego z Beger, PiS chce powołania komisji śledczej, która miałaby zająć się tą sprawą. Samoobrona z kolei proponuje, by komisja zbadała sprawę korumpowania posłów tej partii.
Wicemarszałek Sejmu Bronisław Komorowski z PO uważa, iż lepiej byłoby, gdyby do głosowania nad samorozwiązaniem Sejmu doszło wcześniej. „Rozpatrywanie wniosku przez Sejm 10 października oznacza, że tydzień dłużej będziemy mieć sytuację pełną niejasności i wątpliwości” – powiedział.