Francuski, centroprawicowy dziennik "Le Figaro" określa związek pomiędzy "populistyczną" Samoobroną, "nacjonalistyczną" Ligą Polskich Rodzin oraz PiS jako "śmieszny". Gazeta donosi o rozpadzie koalicji, a winą za rozsypanie się układu obarcza Andrzeja Leppera.
Dziennik stawia w dobrym świetle braci Kaczyńskich, którzy poszli na układy z Samoobroną i LPR by realizować swoje marzenia o IV Rzeczypospolitej. Niestety, koalicja z góry skazana była na rozpad, gdyż Andrzej Lepper jest człowiekiem nieobliczalnym, choć przyznaje, że ostry charakter lidera Samoobrony został utemperowany wraz z wejściem do rządu. Widać to także w rozmowach z Komisją Europejską - podkreśla dziennik.
Teraz liderzy PiS zmuszeni są ponownie szukać większości lub zdecydować się na ponowne wybory. Tym razem jednak zwycięstwo może należeć do liberalnej Platformy Obywatelskiej, gdyż to na nią wskazują sondaże. Inny dziennik "Le Monde" zaznacza, iż rozpad koalicji umocnił konflikt pomiędzy PiS, Samoobroną i LPR - szczególnie zwracając uwagę, że wszystkie trzy partie starają się o podobny elektorat
|