SDPL nowa partia na polskiej scenie politycznej rozmowa z posłem Antonim Kobieluszem

07-04-2004

Autor: Antoni Kobielusz

kobieluszJeżeli w ciagu 2 lat poparcie SLD spadło z 41% do 5% to znaczy, że coraz mniejsza część społeczeństwa wiąże swoje nadzieje z tą formacją. W związku z tym musiała powstać alternatywa dla tej cześci wyborców, którzy nadal wierzą w potrzebę istnienia na polskiej scenie politycznej lewicowej partii zdolnej do skutecznych rządów.


1.  Czym SDPL różni się od SLD?

  • SDPL będzie zupełnie inną partią o innej strukturze, innych mechanizmach wewnętrznych. Swoim przyszłym członkom chcemy dać deklaracje, która będzie zawierać zobowiązanie o tym, że przyszli członkowie nie będą liczyć na żadne korzyści materialne wynikające z członkostwa-to po pierwsze. Po drugie SDPL ma być tak zorganizowana,, że nie będzie w partii kół, natomiast nasze zasady i wartości będą realizować w terenie  indywidualni członkowie, będą oni uczestniczyli aktywnie w różnego rodzaju forach i gremiach lokalnych. Powstanie miedzy innymi grupa, która zajmie się problemami związanymi z ochrona środowiska. SDPL bardzo dużą rolę przywiązuje do czystości zasad, chodzi oto, żeby to co partyjne było partyjne a to co państwowe było państwowe, żeby te rzeczy były od siebie oddzielone. Jednym z fundamentów naszego programu jest zasada czystego państwa w którym nie ma korupcji, ustawianych przetargów, w którym jest pełna przejrzystość w funkcjonowaniu instytucji publicznych. Chodzi o to aby każdy obywatel wiedział, że nasza formacja nie koncentruje się na swoim partyjnym interesie ale na tym co jest wspólne o korzystne dla wszystkich. Inaczej mówiąc SDPL ma służyć całemu społeczeństwu. Uważamy, że w Polsce musi być partia lewicowa, socjaldemokratyczna, która kieruje się swoimi zasadami, ale nie po to aby je głosić tylko żeby je stosować. Uważamy, że dzisiaj w tych konkretnych warunkach ekonomicznych można skutecznej walczyć z bezrobociem i tworzyć lepsze warunki do powstawania nowych miejsc pracy. W Polsce trzeba całkowicie zlikwidować głód, trzeba zadbać o to aby nie było bezdomnych, wreszcie trzeba zadbać o to, żeby każdy młody człowiek miał możliwość kształcenia i dostęp do dobrej oświaty. Chcemy wreszcie zupełnie zmienić podejście do spraw europejskich. Dwa dni temu w sejmie odbyła się wielka debata poświęcona sprawą europejskim i przynajmniej połowa dyskutantów straszyła jakie to wielkie nieszczęścia spadną na nas jak znajdziemy się w Unii Europejskiej. /to ja się pytam, czy taki wystraszony Polak będzie miał możliwość kreowania wizji tej przyszłej Unii, czy się przebije czy wreszcie będzie aktywnie działał w gremiach europejskich.? To jest niemożliwe. Inaczej mówiąc my szkodzimy tym ludziom a tym samym szkodzimy sobie. Nam chodzi o to, żeby Polak idąc do Unii Europejskiej był wykształcony, znał mechanizmy które tam funkcjonują i miał poczucie własnej wartości. On musi wiedzieć, że nie jest gorszy od Niemca, Francuza i wielu innych. On jest człowiekiem, który równie dobrze potrafi funkcjonować jak inni. On w końcu może kreować wizje tej Europy i tworzyć mechanizmy, które w niej funkcjonują na zasadzie równego partnera. Na razie w tej materii funkcjonuje takie dziewietnastowieczne myślenie, kiedy powstawały państwa narodowe i kształtowały się narody na zasadzie odrębności wobec innych a to powodowało wzrost różnic pomiędzy nimi i wzajemnego wywyższania się ponad inne narody. Wspólnota Europejska jest wspólnotą gdzie wszyscy starają się o swoje interesy ale przede wszystkim o dobro wspólne aby wszyscy mogli mieć się lepiej, być bogatszymi, rozwijać się itd.

2. Liderzy SLD tuż po powstaniu SDPL powiedzieli na konferencji prasowej "Mamy taką samą przeszłość, takie same cele, taką samą przyszłość" jaki więc sens ma nowa partia?

  • Na konwencji programowej naszą przeszłość na przestrzeni ostatnich kilku lat oceniliśmy negatywnie. I tym się różnimy od SLD, które uznało, że owszem były negatywne zjawiska ale to się zdarzyło. W ubiegłym roku na Kongresie Krajowym mówiłem, że SLD powinien mieć mechanizm samooczyszczania i jeżeli społeczeństwo ma nam uwierzyć, że skutecznie chcemy walczyć z korupcją to z negatywnymi zjawiskami powinniśmy walczyć przede wszystkim u siebie. Mówiłem, że jeżeli premier który był równocześnie szefem partii ma mieć obiektywne oceny działania rządu wyrażane przez członków partii to nie może mieć swoich wiceszefów, którzy są ministrami. bo w swoich ocenach nie będą obiektywni. Już wtedy próbowaliśmy coś zmienić ale bezskutecznie. Ale już na konwencji grupa Marka Borowskiego powiedziała-nie. Spór o przeszłość pomiędzy nami jest taka, że nasze oceny są różne. SDPL uważa, że było zbyt dużo zaniedbań. Jeśli chodzi o cele SDPL uważa, że Polska powinna być nowoczesnym krajem z dużym wzrostem gospodarczym i malejącym bezrobociem i tutaj jesteśmy zgodni. Natomiast SDPL chce zadbać przede wszystkim o styl uprawiania polityki. Nie może być tak, że głosimy jakieś zasady a potem postępujemy tak jakby tych zasad nie było. Odnośnie przyszłości jeżeli poparcie dla Sojuszu spadło z 41% w ciągi dwóch i pół roku do 5% to znaczy, że coraz mniejsza część społeczeństwa wiąże swoje nadzieje z tą formacją. W związku z tym musiała powstać alternatywa dla tej części wyborców, którzy nadal wierzą w skuteczną partię lewicową zdolną do sprawnych rządów i spełniającą wyborcze obietnice. Była to nasza powinność wobec tego elektoratu, który w tej chwili rozgląda się i ma do wyboru albo Samoobronę albo Platformę Obywatelską. Teraz na lewicy jest SDPL.

3. Czy SDPL może być alternatywą dla lewicowego elektoratu i czy ten elektorat jeszcze istnieje?

  • Po pierwsze elektorat obecnie to pojęcie dynamiczne. Polska scena wyborcza jest bardzo rozmyta i zagmatwana i tutaj nie ma czystego podziału na lewicę i prawicę, ponieważ nawet formacje prawicowe mają elementy programu lewicowego. Więc tej jasności i czystości z całą pewnością nie ma. Odkąd zajmuję się organizacją nowej partii to przychodzi do nas przede wszystkim inteligencja, która dziesięć lat temu odeszła od lewicy i trzeba to zauważyć i odnotować. Bardzo wielu pracowników naukowych w średnim wieku zgłasza swoje zainteresowanie wstąpienia do SDPL. Cześć SLD uważa, że odbieramy im elektorat a przecież jak powstało SDPL elektorat lewicy liczył tylko 7% i w zasadzie już jako zwarta siła wyborcza nie istniał. Wstąpieniem do SDPL są zainteresowani także członkowie Unii Wolności i wielu działaczy innych ugrupowań nawet działacze cieszyńskiej PO. To spektrum potencjalnych sympatyków naszej partii w tej chwili jest bardzo szerokie i z czasem przełoży się to nasze wyniki wyborcze. Naszego poparcia musimy szukać nie tylko w tradycyjnym elektoracie lewicowym lecz w różnych środowiskach.

4. Marek Borowski ogłosił, że SDPL nie będzie partią masową jak wiec chcecie zyskać społeczne poparcie?

  • Elektorat niekoniecznie chce głosować na partie liczące miliony członków, lecz raczej chce głosować na ludzi  wartościowych, kompetentnych, którzy zaoferują mu przejrzysty program. Elektorat chce opowiedzieć się za taką a nie inną wizją naszego kraju i chce widzieć czy nasza partia jest w stanie skutecznie walczyć o jego godne miejsce w Europie. To jest oferta dla potencjalnego elektoratu. Natomiast dla niego naprawdę nie jest ważne czy w naszej formacji będzie tysiąc członków czy dziesięć tysięcy.  Jeżeli w formacji pojawi się choćby dziesięć procent ludzi nieuczciwych to na taką formację nie odda głosu

5. Czy SDPL poprze ewentualny nowy rząd?

  • Polsce jest potrzeby nowy sprawny rząd, który powinien być rządem raczej eksperckim niż partyjnym. I ten rząd powinien przeprowadzić nas przez pierwsze miesiące naszego członkostwa w Unii Europejskiej. Jesteśmy w stanie poprzeć taki rząd pod trzema warunkami. Po pierwsze, że rząd zrobi wszystko to co trzeba zrobić w temacie naszego członkostwa z Unią Europejską, po drugie trzeba dokończyć naprawę finansów publicznych z uwzględnieniem podstawowych potrzeb społecznych i trzecia sprawa to kwestia przygotowania nowej ustawy o ubezpieczeniach zdrowotnych. Uważamy że od przyszłego roku powinny wejść nowe przepisy, nowe regulacje, bo jestto zbyt ważny obszar życia społecznego i sprawy związane ze służbą zdrowia muszą być jak najszybciej uregulowane. Aby te regulacje były możliwe do wdrożenia w przyszłym roku muszą zostać uchwalone do sierpnia.

6. Nie obawia się pan takiej sytuacji, że poparcie SDPL dla nowego rządu nie przekreśli pewnych szans w przyszłych wyborach. Mówię to w kontekście ciągle spadających notowań rządu Millera i rosnącego populizmu społecznego?

  • Oczywiście szereg zagrożeń tutaj istnieje. Natomiast ja mówię o demokratycznych wyborach w których społeczeństwo wybierze takie formacje do których będzie miało zaufanie. I teraz jest kwestia taka czy będą to ugrupowania rozsądne, racjonalnie działające czy też będzie to ugrupowanie populistyczne. I miedzy innymi tym kierowaliśmy się zakładając SDPL. Jeżeli wyborca będzie miał do wyboru np. dwie trzy partie racjonalne mające pewną wyobraźnie polityczną a co ważniejsze kierujące się odpowiedzialnością za los kraju to w zależności od jego sympatii odda swój głos na jedno z nich. Bo gdyby na scenie politycznej zostały tylko i wyłącznie partie populistyczne, to nie byłby to wybór miedzy dobrem a złem lecz raczej wybór pomiędzy złem a złem. I w tej sytuacji pojawienie się takiej formacji jak nasza daje szansę wyboru. Mało tego pojawienie się SDPL na scenie politycznej daje szansę na poszukiwanie korzystnej dla kraju koalicji.

7. Właśnie chciałem zapytać o przyszłe koalicje Jeżeli powstanie nowy rząd to będzie mógł liczyć najprawdopodobniej na poparcie SLD, FKP i SDPL?

  • Jeszcze raz powiem że SDPL poprze ten rząd który spełni te trzy warunki o których mówiłem wcześniej, natomiast nie poprzemy rządu partyjnego np. z Józefem Oleksym  a jeśli już tak wprost mówić to rządu PSL, FKP i SLD bo to by oznaczało rozgrywanie partyjnych interesów a tego chcielibyśmy uniknąć. To nas nie interesuje, jeżeli zaistniałaby taka sytuacja to lepsze są już przyspieszone wybory parlamentarne.

8. Przewodniczący klubu parlamentarnego SLD Krzysztof Janik powiedział, że ten sejm nie wyczerpał jeszcze swoich możliwości, jak zestawić tą wypowiedz z tak niskimi ocenami pracy parlamentu, 80% społeczeństwa ocenia źle pracę sejmu?

  • To jest pytanie do Krzysztofa Janika , jak on rozumie to , że sejm nie wyczerpał swoich możliwości.  Jeżeli ktoś zakłada , że celem jego działania jest stworzenie rządu, czyli uczestniczenie we władzy to jemu się może tak wydawać , bo może uda się jemu stworzyć rząd, tego do końca nie można wykluczyć. SDPL uważa, że Polska zasługuje na to by być dobrze rządzona i jeżeli teraz udałoby się stworzyć rząd fachowców, który przeprowadzi Polskę przez pierwsze miesiące członkostwa  to wszystko w porządku. Jesienią odbywają się wybory i społeczeństwo wybiera swoich reprezentantów. Jeżeli się okaże, że to jest niemożliwe to wtedy SDPL nie poprze rządu partyjnego

9. Mieczysław Rakowski komentując zmiany na lewicy powiedział: "Jasiów wędrowniczków przemierzających mazowieckie niziny od jednej do drugiej partii jest cały legion, założona przez Marka Borowskiego SDPL wpisuje się w ten proces, jej powodzenie zależeć będzie od programu jaki ona stworzy czy zgadza się pan z tą opinią?

  • Jeśli chodzi o Jasiów wędrowniczków to faktycznie na scenie politycznej jest ich bardzo wielu.. Natomiast my tworzymy grupę ludzi, która wyszła z określonej formacji do której natychmiast przyłączyła się znaczna część inteligencji, ludzie z innych formacji, jeżeli ta grupa polityków zaproponuje dobry program ale przede wszystkim dobry styl uprawiania polityki to mam nadzieję, znaczna cześć społeczeństwa zechce związać swoje nadzieje z tym ugrupowaniem, także w tym sensie trzeba się zgodzić z tą wypowiedzią. SDPL nie powstała po to aby jej politycy wędrowali z jednej formacji do drugiej. Marek Borowski zakładając nową partię miał jasno określony cel.

Dziękuję za rozmowę

Dla e-Polityki wywiad przeprowadził Jurand Saternus      
                                                                                                                           


Copyright by © 2006 by e-polityka.pl - Pierwszy Polski Serwis Polityczny. Wszelkie Prawa Zastrzeżone.