Aby zapisać się na listę naszego newslettera, prosimy podać swój adres email:

 

Wyszukiwarka e-Polityki :

 

Strona Główna  |  Praca  |  Reklama  |  Kontakt

 

   e-Polityka.pl / Artykuły - Świat / Sprawiedliwość w Ugandzie               

dodaj do ulubionych | ustaw jako startową |  zarejestruj się  

  ..:: Polityka

  ..:: Inne

  ..:: Sonda

Czy jesteś zadowolony z rządów PO-PSL?


Tak

Średnio

Nie


  + wyniki

 

P - A - R - T - N - E - R - Z - Y

 



 
..:: Podobne Tematy
25-04-2007

 

19-09-2007

 

21-08-2007

 

20-06-2007

 

27-02-2007

 

29-08-2006

  Uganda: Kony szuka azylu

13-08-2006

 

+ zobacz więcej

Sprawiedliwość w Ugandzie 

20-09-2006

  Autor: Stephen Opio z Johanesburga
Wysoki urzędnik ICC (Międzynarodowego Trybunału Karnego)  Phakiso Mochockoko opowiada Institut for War and Peace Reporting o nadziejach na postawienie przed sądem winnych okrucieństw w Ugandzie.

 

 

OPIO: Czym się zajmuje i jak powstał Międzynarodowy Trybunał Karny - ICC ?

MOCHOCKOKO: ICC jest stałą instytucją sądowniczą utworzoną na podstawie Kodeksu Rzymskiego podpisanego w stolicy Włoch w roku 1998. Ideą ICC jest postawienie przed sądem odpowiedzialnych za najpoważniejsze przestępstwa w skali międzynarodowej. Przestępstwa te są ściśle określone. Należą do nich ludobójstwo, zbrodnie przeciwko ludzkości i zbrodnie wojenne.  Są to zbrodnie , które przez lata nie zostały osądzone. Jak pokazuje doświadczenie instytucje krajowe odpowiedzialne za ich ściganie, często nie są w stanie tego robić.

Powstanie ICC to odpowiedź na szereg dokonanych okrucieństw, dotąd nie osądzonych. Celem ICC jest także wytworzenie świadomości, że dana zbrodnia zostanie osądzona, nawet jeśli miejscowe władze tego nie dokonają, zajmie się tym właśnie ICC

Kodeks ICC wszedł w życie w lipcu 2002 roku. W jaki sposób ICC angażuje się tam, gdzie zbrodnie zostały popełnione? Na przykład w Ugandzie?

Chociaż kodeks ICC powstał w 1998, to do nabycia prawnej mocy potrzebował ratyfikacji przez 60 państw. Nastąpiło to właśnie w 2002 roku.  

Istnieje wiele sposobów naszej interwencji:

Po pierwsze - część członkowska kodeksu mówi ,iż każde państwo, które ratyfikowało kodeks, ma prawo do wniesienia sprawy do Trybunału. Kiedy to nastąpi Trybunał rozpatruję ją w celu określenia czy dane przestępstwo podlega pod jurysdykcję ICC, kto je popełnił i czy sprawca został osądzony.

Po drugie – niezależny oskarżyciel, odpowiedzialny za wszystkie oskarżenia, może - po wnikliwej analizie otrzymanych informacji - zwrócić się o opinię (do jednego z trzech sędziów) czy należy kontynuować dane dochodzenie.

Trzecią drogą do wszczęcia postępowania karnego jest opinia Rady Bezpieczeństwa ONZ, która może się zwrócić z daną sprawą do Trybunału. Dalsze działania (przyjrzenie się sprawie, zbieranie dowodów, kto zlecił zbrodnie i kto powinien stanąć przed sądem) należą do oskarżyciela.

A w przypadku Ugandy? Uganda ratyfikowała kodeks ICC i przekazała sprawy zbrodni do ICC?

Dokładnie. Uganda jest członkiem statutowym kodeksu ICC. Rząd Ugandy skierował sprawy przestępstw do oskarżyciela ICC – dotyczyła wojny domowej w północnej Ugandzie.  Zwrócono się w szczególności o ustalenie dokonanych zbrodni i odpowiedzialnych za nie.

Istnieje już kilka inicjatyw działających w celu rozwiązania konfliktu w północnej Ugandzie. Mamy tradycjonalistyczną Acholi Community [zwany Mato Oput*], Amnesty Act działąjącą od 2002 roku i lokalną inicjatywę polityka Betty Bigombe, która stara się skontaktować z rebeliantami z LRA, z ofertą pokojowego rozwiązania konfliktu. Nie uważa Pan, że interwencja ICC skomplikuje ich zabiegi?

 O interwencje do prokuratora ICC (argentyńskiego prawnika Luis’a Moreno Ocampo] zwrócił się rząd Ugandy. I w takim wypadku ICC ma obowiązek interweniować.

Prawdą jest, że istnieją inne inicjatywy i prokurator ICC w swoim postępowaniu bierze to pod uwagę. Prokurator ICC rozmawiał z innymi organizacjami działającymi w północnej Ugandzie, rozmawiał z mieszkańcami. Bierze także pod uwagę wagę przestępstw, interes ofiar i zadośćuczynienie sprawiedliwości. I na podstawie tych wszystkich czynników zdecyduje czy i jak postępowanie ma dalej przebiegać.
[od momentu przeprowadzenie tego wywiadu, ICC wydało nakaz aresztowania przywódców rebeliantów – LRA; do tej pory one jednak nie nastąpiły].

W północnej Ugandzie pada wiele oskarżeń, iż ICC ściga wyłącznie zbrodnie popełnione przez LRA - rebeliantów, pomijając te dokonane przez armię rządową – Ludowe Siły Obrony Ugandy (UPDF).

Biuro prokuratora ICC działa niezależnie. W tym przypadku ma za zadanie zbadać zbrodnie dokonane w północnej Ugandzie. Do postawienia komukolwiek zarzutów prokurator musi zebrać wystarczające dowody i będzie to czynił niezależnie od tego, przeciw komu one będą świadczyć.

Obecna sytuacja w Ugandzie odnosi się do wydarzeń z roku 1986, a może i lat wcześniejszych. Czy ICC bierze to pod uwagę?

Oczywiście w naszych analizach bierzemy pod uwagę genezę konfliktu. Spojrzenie na lata poprzednie pozwala nam na lepsze zrozumienie obecnego konfliktu. Jednak należy pamiętać, iż ICC nie może rozpatrywać przestępstw dokonanych przed rokiem 2002, kiedy jeszcze Kodeks Rzymski nie był prawomocny.

Wiemy, że LRA otrzymywała wsparcie od Sudanu. Co będzie, jeśli sprawy badane przez ICC wykroczą granice Ugandy i będą się odnosiły do Sudanu?

Taka sytuacja rzeczywiście może mieć miejsce. I jestem przekonany, iż w takim przypadku prokurator będzie kontynuował postępowanie i znajdzie sposoby i środki, by postawić winnych przed sądem.

Czy w takich przypadkach nie obowiązuje żaden immunitet?

Zgodnie z kodeksem ICC i prawem międzynarodowym nie obowiązują żadne immunitety w sprawach ludobójstwa, zbrodniach wojennych i zbrodniach przeciwko ludzkości. Społeczność międzynarodowa jest zgodna, iż niezależnie od tego gdzie dana zbrodnia została popełniona i niezależnie przez kogo, winni powinni zostać ukarani. Nieważne czy są generałami czy prezydentami, nikt nie jest wolny od odpowiedzialności przed prawem.

W przypadku nakazu aresztowania lub wszczęciu postępowania wszystko zależy od dowodów. Jeśli prokurator twierdzi, że w północnej Ugandzie doszło do ludobójstwa, musi to udowodnić.

Mówiąc o dowodach, czy społeczność lokalna chętnie współpracuje: dostarcza informacji, zostaje świadkami?

Bardzo byśmy tego chcieli. Sąd ma biuro w Ugandzie i jeśli ktokolwiek, włączając ofiary, posiada informacje pomocne w śledztwach, może się zgłosić do biura ICC. Powstanie również biuro w północnej Ugandzie.

Jeśli rebelianci z LRA będą chcieli się z wami skontaktować, twierdząc iż byli ofiarami, świadkami przestępstw, czy mogą to zrobić?

Tak, nasze biuro jest otwarte dla wszystkich.

Jakie są gwarancje bezpieczeństwa i ochrona danych osób występujących jako świadkowie i ofiary?

Sąd zdaje sobie całkowicie sprawę z ryzyka, jakie podejmują osoby decydujące się na kontakt z ICC. Posiadamy specjalny dział w naszym biurze zwany „sekcją ofiar i świadków”. Jego zadaniem jest ocena ryzyka i jeśli ono występuje, zapewnienie ludziom właściwej ochrony. Istnieje wiele mechanizmów, które możemy wykorzystać, włączając w to przeniesienie ludzi w bezpieczne miejsce.

Bezpieczeństwo tych osób jest dla sądu sprawą priorytetową, dlatego zezwalamy na składanie informacji pod pseudonimami.

ICC jest w stanie przenosić ludzi dla ich bezpieczeństwa?

ICC poszukuje środków na ten celu, jeśli jest to jedyny sposób na zapewnienie bezpieczeństwa ludziom składającym zeznania w sądzie. Prowadzimy negocjacje z innymi krajami, by te przyjęły dane osoby do siebie. Część z krajów już wyraziła na to zgodę. Ze względu bezpieczeństwa nie mogę jednak ujawnić nazw tych państw.

Jeśli rebelianci z LRA czy sił rządowych zostaną skazani, w jakim kraju odbywać będą kary?

Trybunał nie posiada własnych więzień ( z wyjątkiem cel w kwaterze głównej w Hadze), dlatego rozmawiamy na ten temat z krajami członkowskimi. Istnieje także możliwość, jeśli zgodzi się na to rząd Ugandy, by więźniowie odsiadywali wyroki w Ugandzie.

Czy możliwe jest, iż ICC opóźni lub odstąpi od prowadzonych postępowań na rzecz „ruchów ku pojednaniu” - “Mato Oput” – czy inicjatyw Betty Bigombe i Amnesty Act?

Prokurator ICC jest w pełni świadomy tych inicjatyw i ich znaczenia. Na pewno nie chciałby, aby wojna trwała choćby o dzień dłużej.

Co jeszcze chciałby Pan dodać o działaniu ICC w Ugandzie?

ICC dopiero rozpoczyna swoją działalność. Wszystkie działania są na wstępnym etapie. Wierzę, że mieszkańcy Ugandy zrozumieją, czym jest, w jakim celu działa i co może a czego nie może dokonać ICC.

Teraz, kiedy w Ugandzie działa biuro sądu ICC chciałbym zachęcić ludzi do jego odwiedzenia. Mogą tam dowiedzieć się wszystkiego o jego działaniu. Wierzę, że wspólna praca ICC i mieszkańców Ugandy zakończy czas bezkarności i utwierdzi w przekonaniu, że winni zbrodni w Ugandzie zostaną osadzeni w interesie pokoju i pojednania.


Phakiso Mochockoko, jest prawnikiem z Lesoto (państwo w południowej Afryce) jest Wysokim Urzędnikiem  Międzynarodowego Trybunału Karnego ( Senior Legal Officer in the ICC Registry). Stephen Opio jest producentem niezależnego radia Mega FM Radio w Gulu w Ugandzie. Wywiad zostrał przeprowadzony w Johannesburgu.

* Poprzez tą złożoną ceremonię zwaną "mato oput" – co w języku Acholi znaczy dosłownie "pić gorzki eliksir wytworzony z liści drzewa oput" – marnotrawne córki i synowie mogą uzyskać przebaczenie i z powrotem być przyjętymi do społeczności. "Mato oput wymaga by mężczyzna czy kobieta wzięły odpowiedzialność za popełnione czyny i żałowały występków przeciw ich braciom i siostrom.” Mówi Reverend Baker Ochola, biskup anglikański z północnego miasta Kitgum. "Następnie proszą o przebaczenie społeczności i płacą reparacje – czasami jest to koza albo krowa - tym, którym wyrządzili krzywdę. Przez to wracają do społeczności bez kary i represjonowania”.

Ceremonia jest przeprowadzana przez radę starszych. Zgniatane jest także surowe jajko, co symbolizuje nowy początek, a następne przejście przez "opobo" (bambusowy patyk) reprezentuje przeskok ze złej przeszłości do nowej rzeczywistości. W punkcie kulminacyjnym obrzędu zarówno winni jak i poszkodowani piją wyciąg z drzewa oput, by pokazać, iż akceptują gorycz przeszłości i obiecują jej już nie zakosztować w przyszłości.

KOMENTARZ

Najnowsze wiadomości dochodzące z Ugandy wskazują ,iż misja ICC może zostać przerwana. Mieszkańcy tego kraju tak bardzo pragną pokoju, iż są gotowi osiągnąć go za cenę odpuszczenia win oprawcom i zbrodniarzom, którzy dokonali podczas niej masakr. Prezydent Ugandy prawdopodobnie wycofa poparcie dla ICC i unieważni wydane przez Trybunał nakazy aresztowań. Ceremonia „Mato Oput” zostanie prawdopodobnie wpisana do ugandyjskiego prawa.


Tekst został przedrukowany za zgodą Institut for War and Peace Reporting

Tłumaczenie i komentarz: Andrzej Kaniewski

Zdjęcie pochodzi ze strony internetowej organizacji pozarządowej No Peace Without Justice.


 

  drukuj   prześlij na email

  powrót   w górę

Tego artykułu jeszcze nie skomentowano

Copyright by (C) 2007 by e-Polityka.pl - Biznes - Firma - Polityka. Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Kontakt  |  Reklama  |  Mapa Serwisu  |  Polityka Prywatności  |  O nas


e-Polityka.pl