W piątek mija 67. rocznica wybuchu II wojny światowej. Rozpoczęła się ona 1 września 1939 roku napaścią hitlerowskich Niemiec na Polskę. Wojska III Rzeszy wkroczyły na ziemie polskie o świcie.
Za początek wojny uznaje się atak niemieckiego pancernika „Schleswig-Holstein” na polską składnicę wojskową na Westerplatte 1 września o godzinie 5.45 (4.45 czasu letniego).
Jednak pierwszym celem niemieckich działań w Polsce był szpital i kolegiata w Wieluniu. 1 września o godz. 5.40 (4.40 czasu letniego) podczas nalotu na miasto spadło 380 bomb o łącznej wadze 46 ton. Według różnych źródeł, zginęło od 1200 do ponad 2000 osób. Wieluń został prawie doszczętnie zniszczony.
Niemal jednocześnie z atakiem na Westerplatte 1 września rano wojska niemieckie zaatakowały z powietrza cały kraj, przekroczyły granicę lądową i uderzyły od morza na Gdynię i Hel.
Niemieckie wojska wkraczające do Polski liczyły ponad pół miliona żołnierzy więcej niż polskie, posiadały również 3 razy więcej czołgów i samolotów.
Oddziały niemieckie miały nad polskimi znaczną przewagę. Liczyły ponad 1,6 mln żołnierzy, ok. 10 tys. dział i moździerzy, ponad 2,7 tys. czołgów oraz 1,3 tys. samolotów bojowych.
Wojsko polskie przeciwstawiło najeźdźcy ok. 1 mln żołnierzy, ponad 4 tys. dział i moździerzy, ok. 880 czołgów i samochodów pancernych oraz 400 samolotów bojowych.