Aby zapisać się na listę naszego newslettera, prosimy podać swój adres email:

 

Wyszukiwarka e-Polityki :

 

Strona Główna  |  Praca  |  Reklama  |  Kontakt

 

   e-Polityka.pl / Aktualności / Szerokie tory rosyjskiej polityki               

dodaj do ulubionych | ustaw jako startową |  zarejestruj się  

  ..:: Polityka

  ..:: Inne

  ..:: Sonda

Czy jesteś zadowolony z rządów PO-PSL?


Tak

Średnio

Nie


  + wyniki

 

P - A - R - T - N - E - R - Z - Y

 



 
Szerokie tory rosyjskiej polityki 

17-03-2004

  Autor: Łukasz Siudak

Polityka w Federacji Rosyjskiej od czasów upadku ZSRR jest tematem tabu, tajemniczym feniksem, który wyłania się z popiołów w czasie, gdy kartka w kalendarzu wyborczym wskazuje, że przyszedł czas na kolejne wybory... Nie inaczej jest i tym razem - z góry przesądzony wynik wyborów prezydenckich nikogo nie zaskoczył.

 

 

O wyborach prezydenckich w Rosji od dwóch tygodni rozpisywały się gazety, snując spekulacje co do wysokości frekwencji. Nie inaczej było i w polskiej prasie, gdzie krótkiej analizie społeczno - politycznej współczesnej Rosji towarzyszyły przewidywania politologów oraz obserwatorów rosyjskiej sceny politycznej co do wysokości zdobytych przez Putina głosów.

W samej telewizji rosyjskiej dominowały spoty zachęcające do głosowania na Putina. Pytani przez dziennikarzy i zagranicznych korespondentów o preferencje wyborze mieszkańcy rosyjskiej stolicy, w większości przypadków lakonicznie odpowiadali, że oddadzą swój głos na Putina.

Ogromna popularność czy rządy "twardej ręki"?

Wielu politologów zastanawia się, co decyduje o tak wielkim poparciu dla Putina, czy chodzi tu faktycznie o uwielbienie dla "batiuszki" Władymira czy o coś zupełnie innego, co po cichu nazywa się powrotem do stylu rządzenia z czasów Związku Radzieckiego.

Poczynania obecnego prezydenta jednoznacznie wskazują, w jakim kierunku idzie rosyjska polityka. Putin od samego początku swojego urzędowania na Kremlu otaczał się zaufanymi ludźmi, wywodzącymi się ze struktur służb specjalnych byłego ZSRR. Oprócz tego lansuje politykę silnej Rosji, Rosji w której dominuje pewnego rodzaju egocentryzm - patrzenie na politykę w kategoriach ogromnego podziału: państwo - skupiające  w swoich rękach pełną władzę  oraz obywatele - bezwzględnie podporządkowani polityce państwa.

Tak właśnie wygląda Rosja na początku XXI wieku. Silna władza Kremla przesiąknięta od stóp do głów funkcjonariuszami byłej KGB oraz obecnej FŚB , większość w parlamencie, stanowiąca potwierdzenie dla silnej władzy prezydenta. I jeśli obiektywnie spojrzymy na rosyjską scenę polityczną to widzimy ogromną przepaść dzielącą opozycję od ekipy rządzącej.

Można by stwierdzić, że społeczeństwo rosyjskie udzielając demokratycznego mandatu daje władzy prerogatywy do rządzenia ich krajem i to im powierza przyszły los Rosji. Jednak od razu, na usta ciśnie się pytanie o jakość demokracji - jaka ta demokracja jest i jak ona wygląda w świadomości Rosjan, oraz o kompetencje władz, czy oby na pewno ludzie rządzący współczesną Rosją są ludźmi godnymi zaufania i czy nie jest to forma rządów znana z okresu poprzedniego reżimu.

Co dalej Rassiju?

Te i wiele innych pytań można powtarzać w nieskończoność. Na dzień dzisiejszy ważne jest jednak co zmieni się w Rosji po wyborach prezydenckich z 14 marca. Jedni uważają że nic, drudzy natomiast rysują Rosji świetlaną przyszłość - wzrost gospodarczy, postęp w dziedzinie demokratyzacji całej Federacji oraz kształtowanie w społeczeństwie postaw obywatelskich. Na ile te szczytne zapowiedzi zostaną wcielone w życie czas pokaże. Nie ulega jednak wątpliwości, że Rosja podąża w nieznanym kierunku, w opinii komentatorów zachodnich - jest na rozdrożu. Jedni uważają, że Rosja stoi przed dylematem jaki kurs przyjąć w swojej polityce - otworzyć się na Europę, z niej czerpać wzorce, czy może odwrócić się do niej plecami, wyciągając rękę w kierunku rosnącej gospodarczo i militarnie w siłę - Azji. O losie Federacji Rosyjskiej zadecyduje również polityka wewnętrzna, konflikty na Kaukazie, nierozwiązana kwestia Czeczenii, separatyzm wielu republik związkowych oraz sprawy społeczno - ekonomiczne, uważają zgodnie rosyjscy, niezależni politolodzy.

Nadal otwarta pozostaje kwestia przyszłości stosunków politycznych i gospodarczych Unia Europejska - Wschód, co w najbliższym czasie powinno stać się priorytetem rosyjskiej polityki zagranicznej. Położenie geopolityczne Rosji w głównej mierze determinuje niezwykłe znaczenie tego kraju zarówno dla Europy jak i dla Azji i Dalekiego Wschodu. Rosji nie da się izolować. Rosję trzeba tolerować i zawsze mieć ją na uwadze, bez względu na jakiekolwiek inne sojusze i układy.

Pobieda Putina!

Zwycięstwo Putina! - tak na wiadomość o wynikach wyborów prezydenckich zareagował przewodniczący Centralnej Komisji Wyborczej Federacji Rosyjskiej. W poniedziałek rosyjska prasa tak oto komentowała wynik niedzielnych wyborów. Swietłana Babajewa i Gieorgij Bowt w artykule opublikowanym na łamach Izwiesti jednoznacznie stwierdzili, że Rosjanie wybrali Putina z nadzieją, że jego następna kadencja nie będzie gorsza od poprzedniej. W dzienniku Wiedomosti pojawił się komentarz redakcyjny będący wyrazem nadziei, że Putin nie pójdzie w kierunku dyktatury, lecz skutecznie będzie walczył o demokrację i wolność. Dotychczasowa polityka Kremla wskazuje jednak na coś zupełnie innego. Ingerencja w rynek rosyjskich prywatnych mediów, cenzura polityczna, brak publicznych debat charakterystycznych dla demokratycznego pluralizmu i wolności słowa są w Rosji czymś normalnym. Nikt tu się specjalnie nie przejmuje tym, że opozycja ma ogromne problemy z dotarciem do społeczeństwa. W świadomości obywateli, rosyjska mocarstwowość jest specjalną prerogatywą nadaną temu krajowi już w czasach historycznych przez wszechwładnych carów z dynastii Rurykowiczów i Romanowów....Interpretacja istnie błędna i utopijna, skutecznie jednak wpajana.

Należy zauważyć, że Rosja już nie jest monarchią lecz federacją składającą się z 89 podmiotów w tym 21 republik. Tak ogromnego organizmu państwowego nie sposób zreformować za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.... Obecną sytuację w Rosji trafnie określił korespondent BBC: Russia is still on the course to the West, but how is it this course?

Na to pytanie Czytelnik musi jednak już odpowiedzieć sobie sam...

 

  drukuj   prześlij na email

  powrót   w górę

Tego artykułu jeszcze nie skomentowano

Copyright by (C) 2007 by e-Polityka.pl - Biznes - Firma - Polityka. Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Kontakt  |  Reklama  |  Mapa Serwisu  |  Polityka Prywatności  |  O nas


e-Polityka.pl