Fidel zdrowieje, Raul milczy

08-08-2006

Autor: Kamil Świętoń

Kubański przywódca Fidel Castro po operacji czuje się coraz lepiej i wstaje już ze szpitalnego łóżka – zapewniał wczoraj jego najbliższy latynoamerykański sojusznik, prezydent Wenezueli Hugo Chavez.

Władze w Hawanie wciąż bardzo skąpo podają informacje na temat zdrowia FidelaCastro, jednak można już z pewnością wykluczyć sugerowaną początkowo przez część emigracyjnej opozycji śmierci dyktatora i o ukrywaniu tego faktu przez obecne władze.

Przypomnijmy, kubański przywódca przeszedł przeszedł operację z powodu krwawienia z układu pokarmowego i przekazał tymczasowo kierowanie państwem swemu młodszemu bratu Raulow. Jak dotąd prez 47 lat sam rządził państwem.

Przedstawiciele kubańskiego reżimu przyznają, że rekonwalescencja prawie 80-letniego prezydenta może być długa i sędziwy przywódca z pewnością będzie musiał ograniczyć swe obowiązki.

Kubańskie władze wyjaśniają swoją powściągliwość w przekazywaniu informacji na temat stanu zdrowia Fidela Castro tym, że Stany Zjednoczone mogłyby wykorzystać moment słabości i dokonac inwazji na wyspę. Takie sugestie jednak kategorycznie odrzuca amerykańska sekretarz stanu Condoleazza Rice. Powiedziała, że wprawdzie George Bush wzywał Kubańczyków do demokratycznego zrywu, ale nie oznacza to absolutnie, że USA szykują się do ataku.


Copyright by © 2006 by e-polityka.pl - Pierwszy Polski Serwis Polityczny. Wszelkie Prawa Zastrzeżone.