W Sejmie trwa walka o ordynacje wyborczą samorządową pomiędzy projektami PiS i PO. Platforma, której wniosek zakładał wprowadzenie jednomandatowych okręgów, przegrała.
Za odrzuceniem projektu głosowało 287 posłów, przeciw było 121, a nikt się nie wstrzymał. Natomiast wniosek PiS głosami 238 posłów koalicji został skierowany do komisji sejmowej. Opozycja wstrzymała się od głosowania. Zgodnie z projektem PiS, w wyniku podpisania umowy przez komitety wyborcze startujące w wyborach samorządowych powstawałyby tzw. grupy list. Wyniki poszczególnych komitetów (list) objętych umową byłyby sumowane, a mandaty dzielone między listy proporcjonalnie.
Według PiS, ich rozwiązania spowodują stabilizację sceny politycznej na poziomie lokalnym. Twierdzą że ich propozyja zmian w ordynacji jest kosmetyczna, w przeciwieństwie do "rewolucji" PO. Dodają również że zgodnie z tradycją demokratyczną nie powinno się wprowadzać znaczących zmian w ordynacji w roku wyborczym.
Opozycja nie jest dłużna i twierdzi że projekt PiS to zamach stanu. Posłowie koalicji podkreślają jednak że ich zmiany są jedynie kosmetyczne, a projekt PO zakładał daleko idące zmiany.
|