Dziś radno w "Sygnałach dnia" minister z kancelarii prezydenta Maciej Łopiński oświadczył, że partnerzy Polski podjęli decyzję o odwołaniu Szczytu Trójkąta Weimarskiego, na który miał pojechać premier, bo prezydent był chory.
Maciej Łopiński powiedział, że premier Marcinkiewicz miał pełnomocnictwa prezydenta, a konstytucja polska przewiduje taką sytuację, że premier reprezentuje Rzeczpospolitą - stwierdził minister.
Polska wprowadziła do programu Szczytu sprawy merytoryczne, bo początkowo miało to być spotkanie czysto kurtuazyjne.
W tym roku już raz Szczyt Weimarski został odłożony. Stało się to na prośbę niemieckich partnerów i miało związek z wizytą w Niemczech prezydenta Rosji Putina. Tym razem został odwołany przez Francję i Niemcy, jednak mówi się nieoficjalnie, że główną przyczyną miała być nieobecność Lecha Kaczyńskiego.