
Premier Kazimierz Marcinkiewicz w radiowych „Sygnałach Dnia” powiedział, że Samoobrona nie będzie miała swoich przedstawicieli w resortach siłowych. Jednocześnie dodał, że taka decyzja nie przyczyni się do rozpadu koalicji.
Premier podkreślił, że w umowie koalicyjnej nie ma zapisów stwierdzających, że partia Leppera powinna mieć swoich przedstawicieli w resortach siłowych. Andrzej Lepper wielokrotnie powtarzał, że w wypadku gdy Samoobrona nie otrzyma takich stanowisk będzie to koniec koalicji.
Kazimierz Marcinkiewicz powiedział również, że zamierza powołać specjalną komisję, w której skład wejdą specjaliści z zakresu ekonomii. Zadaniem ekspertów będzie wydawanie opinii w sprawie kandydatów do władz spółek Skarbu Państwa.
Premier przyznał, że jeszcze nie zapoznał się ze wszystkimi informacjami na temat nowego szefa PZU Jaromira Netzla, w stosunku do którego istnieją podejrzenia o powiązania z firmą podejrzewaną o pranie brudnych pieniędzy.