Mandelson w Pekinie o łamaniu praw chroniących własność intelektualną

07-06-2006

Autor: j. uchto

Problemy łamania przez Chińczyków praw chroniących własność intelektualną oraz szerszego otwarcia chińskiego rynku, m.in. w dziedzinie bankowości i ubezpieczeń, są przedmiotem środowych rozmów w Pekinie komisarza UE ds. handlu Petera Mandelsona.

Wcześniej Mandelson spędził dwa dni na południu, w Kantonie, stolicy prowincji Guangdong, centrum chińskiej produkcji eksportowej.

Unijny komisarz spotkał się z ministrem handlu Bo Xilai'em (czyt.Po Si-laj). Po południu przewidziano jego rozmowy z wicepremier, panią Wu Yi, która wynegocjowała przystąpienie Chin do Światowej Organizacji Handlu (WTO), oraz konferencję prasową, podsumowującą pobyt komisarza w Chinach.

Mandelson kładzie nacisk na straty, jakie przynoszą - nie tylko zresztą europejskim wytwórcom - masowo produkowane, tanie chińskie podróbki renomowanych wyrobów. Skala piractwa, do tej pory uchodzącego Chińczykom bezkarnie, jest zastraszająca.

"Chiny muszą zrozumieć, że witając je w gronie światowych potęg handlowych, Europa oczekuje przestrzegania wysokich standardów, uczciwych praktyk handlowych i poszanowania reguł" - mówił Mandelson w Brukseli przed wyjazdem do Chin.

W maju Unia Europejska wprowadziła cła na chińskie obuwie, sprzedawane na unijnym rynku po cenach dumpingowych. Spór dotyczy również subsydiowania chińskich tekstyliów. W WTO Bruksela złożyła też skargę na Pekin za dyskryminacyjne cła, utrudniające sprzedaż w Chinach części samochodowych, pochodzących z obszaru Unii.


Copyright by © 2006 by e-polityka.pl - Pierwszy Polski Serwis Polityczny. Wszelkie Prawa Zastrzeżone.