Dwudziesta rocznica czarnobylskiej katastrofy w Rosji to jedynie dokumentalne filmy w telewizji i ordery dla grupy uczestników akcji ratunkowej. Rosja nie poczuwa się do współodpowiedzialności za to wydarzenie.
Problem Czarnobyla dla Rosji przestał istnieć wraz z upadkiem Związku Radzieckiego i powstaniem Ukrainy i Białorusi.
Większość terenów dotkniętych skutkami katastrofy w ten właśnie sposób przestała być rosyjska. Większość poszkodowanych w wyniku katastrofy ludzi stała się obywatelami innych państw. Sam Czarnobyl też jest za granicą. Tak można scharakteryzować podejście rosyjskich władz do tej sprawy.
Telewizje w programach informacyjnych przypomniały wydarzenie, a stacja NTV nadała dokumentalny film dokładnie opowiadający o awarii i pokazujący ludzi, mieszkających na skażonych terenach.
Michaił Gorbaczow opowiadał w nim, że Moskwa wówczas niewiele wiedziała o katastrofie bo kierownictwo elektrowni uspokajało i bagatelizowało sprawę. Z oficjalnych wydarzeń miało miejsce jedynie wręczenie państwowych odznaczeń grupie uczestników akcji ratunkowej , którzy żyją w Rosji.