Szef klubu PiS Przemysław Gosiewski ocenił , że jeszcze tego dnia możliwe jest osiągnięcie porozumienia w sprawie koalicji, do której - wszystko na to wskazuje - weszłyby trzy partie: PiS, Samoobrona i PSL. Również minister w Kancelarii Premiera Adam Lipiński uważa, że w środę dojdzie do przełomu w rozmowach i zostanie zawarte ogólne porozumienie.
- "Nie wykluczałbym, że ostateczne rozmowy mogą być dokończone do wieczora dnia dzisiejszego" - powiedział Gosiewski w Sejmie po zakończeniu rozmów z PSL.
- "Najprawdopodobniej dzisiaj dojdzie do takiego ogólnego porozumienia, pewnie jutro będzie jakiś akt bardziej oficjalny i nastąpi rekonstrukcja rządu zaraz po długim weekendzie" - powiedział Lipiński.
Adam Lipiński powiedział, że jeszcze dziś może dojść do zawarcia ogólnego porozumienia. Zwrócił uwagę, że PiS porozumiał się już z Samoobroną, finalizuje rozmowy z PSL. Dodał, że neocjacje trwają jeszcze z Ligą Polskich Rodzin.
Także główny negocjator PiS Przemysław Gosiewski uważa, że finał negocjacji jest bliski i rozmowy mogą być zakończone dziś wieczorem.
Dodał, że w sprawie koalicji udało się już porozumieć z PSL-em.
Według Przemysława Gosiewskiego, Roman Giertych jest partnerem niepewnym i wszystko wskazuje na to, że koalicję utworzą trzy pełne kluby - PiS, Samoobrony i PSL.
Gosiewski pytany, czy jest zgoda PiS na to, by PSL dostało dwa resorty powiedział: - "W sytuacji, kiedy koalicję tworzą trzy, a nie cztery partie takie rozwiązanie jest możliwe. Zastrzegł, że ma na myśli całe kluby parlamentarne".
Szef klubu PiS dodał też, że w rozmowach z PSL osiągnięto daleko idącą zbieżność dotyczącą działania koalicji.
Poseł Jan Bury z PSL ma jednak nadzieje że dziś, na kolejnym, popołudniowym spotkaniu, zapadnie decyzja rozstrzygająca. Poseł Bury uznał, że dotychczasowe rozmowy były owocne.
Od rozmów z ludowcami będzie zależała przyszłość koalicji. Po porozumieniu się z Samoobroną i niemożnością dogadania się z LPR, tylko wejście do rządu PSL gwarantuje mu poparcie większościowe w Sejmie.