48 samolotów F-16 zakupionych od USA za około 3,5 miliarda dolarów ma stacjonować w bazie lotniczej w Krzesinach. Pierwsze 4 maszyny mają trafić do Polski na początku listopada. Problemem jest nieopowiednie przygotowanie bazy technicznej dla samolotów.
Minister obrony, Radosław Sikorski, przyjął plan naprawczy który ma przygotować naszą bazę techniczną na przyjęcie nowoczesnych samolotów. Minister zapewnia że wszystko będzie gotowe do czasu przyjęcia pierwszych maszyn.
MON podaje że trudności są między innymi z amerykańskimi urządzeniami do diagnostyki samolotów. Według Newsweek Polska sytuacja jest o wiele gorsza niż twierdzi MON. Przeciąga się budowa kontenerów na paliwa oraz unowocześnianie hangarów. Brakuje też pieniędzy na wyszkolenie 49 pilotów. 7 z nich w przyszłości ma zostać instruktorami. Do tego wszystkiego dojdą przepychanki kadrowe. według nieoficjalnych wiadomości, z posadą pożegna się gen. Roman Baszuk, odpowiedzialny za przekazanie Polsce samolotów F-16.