Podczas spotkania na Śląsku, przedstawiciele SLD, SdPl oraz Unii Pracy, zapowiedzieli wspólny start w wyborach samorządowych oraz, jeśli dojdzie do samorozwiązania Sejmu, parlamentarnych.
Śląskie organizacje partii lewicowych zorganizowały spotkanie liderów SLD, SdPl oraz UP na Śląsku. Konferencja została zwołana w Chorzowie, pod hasłem "Razem jesteśmy silni". W spotkaniu wzięlił udział m.in. szef SLD, Wojciech Olejniczak, przewodniczący SdPl Marek Borowski oraz przewodniczący Rady Politycznej UP, Ryszard Bugaj.
Bugaj stwierdził, że wszystkie partie polityczne i organizacje, mające za zadanie reprezentowanie wartości lewicowych, są słabe programowo. Zaproponował jednocześnie stworzenie swojego, zbieżnego z wartościami lewicowymi, projektu konstytucji.
Marek Borowski uznał, że kluczową kwestią jest to, by w wyborach samorządowych startowali ludzie mający autorytet i społeczne poparcie. Borowski wyraził sprzeciw wobec tezy, że zjednoczenie lewicy wiąże się ze strachem przed porażką wyborczą. Priorytetem w działaniach jednoczącej się lewicy jest, zdaniem Borowskiego, wypracowanie alternatywy dla obecnego układu władzy.
Natomiast Wojciech Olejniczak z SLD powiedział, że kandydaci lewicowi, startujący w wyborach samorządowych, powinni po wyborach dalej pracować we wspólnych klubach.