
Wojciech Olejniczak powiedział, że jeśli Prawo i Sprawiedliwość nie zgłosi wniosku o samorozwiązanie Sejmu, zrobi to SLD. Jak dodaje szef Sojuszu – w ten sposób jego partia chce powiedzieć – sprawdzamy.
Tymczasem przyszłość uratowania patku stabilizacyjnego nie jest pewna, ponieważ część działaczy Ligi Polskich Rodzin chce jego zerwania. Sam Roman Giertych mówi, że jeśli PiS złoży wniosek o samorozwiązanie, Liga uzna to za wypowiedzenie paktu.
Aby Sejm mógł się rozwiązać, kluczowe w tym będzie stanowisko Platformy Obywatelskiej, ponieważ dokonać tego może tylko koalicja PiS – PO – SLD. Jan Rokita uchyla się jednak od odpowiedzi, czy jego partia poparłaby taki pomysł.
SLD czeka do końca marca na wniosek PiS dotyczący samorozwiązania Sejmu. Później - zapowiada lider partii - Sojusz złoży swój wniosek w tej sprawie. SLD podejmie decyzję w kwietniu.
Wojciech Olejniczak powiedział, chodzi o sprawdzenie rzeczywistych intencji Prawa i Sprawiedliwości. Zapowiedział, że jeśli PiS dalej będzie stosował taką taktykę, że pakt nie będzie działał, a PiS będzie chciało, by LPR i Samoobrona popierały ustawy, to wtedy SLD zgłosi swój wniosek.
Wyjaśnił też, że Sojusz chce zmusić PiS do tego, by - "przestało wszystkich szantażować, a wzięło się do rządzenia".
Polityk nie sądzi również, aby PiS zrealizowało swoje zapowiedzi i złożyło wniosek o skróceniem kadencji parlamentu.