Minister Spraw Wewnętrznych Hiszpanii Alfredo Rubalcaba potwierdził, iż wszelkie poszlaki wskazują, iż ETA stoi za zamachem na Uniwersytecie Navarry, w którym zarejestrowanych jest około 5 tys. studentów. Mogła to być odpowiedź grupy separatystycznej na aresztowania trzech jej działaczy na kilka dni przed zamachem, właśnie w Pamplonie. „Mieliśmy szczęście, ponieważ mogła stać się wielka tragedia” – dodał Rubalcaba. Król Juan Carlos i szef rządu Zapatero, przebywający w San Salwador, oficjalnie potępili atak łącząc się w bólu z poszkodowanymi.
Źródło: www.elmundo.com