Dziennik pisze, że spółki kapitałowe miały do końca 2005 r. podwyższyć kapitał zakładowy. Nie zrobiła tego co szósta z ponad 111 tys. spółek z ograniczoną odpowiedzialnością (minimalny próg to 50 tys. zł) i 6 tys. akcyjnych (500 tys. zł).
Kapitał zakładowy to gwarancja wypłacalności wobec ewentualnych roszczeń kontrahentów, dlatego też kodeks handlowy nakazał jego podwyższenie. Poprzednie zapisy były dużo bardziej liberalne i wymagały tylko 4 tysięcy złotych kapitału zakładowego od spółek z ograniczoną odpowiedzialnością oraz 100 tysięcy od spółek akcyjnych.
Sądy rejestrowe rozpoczną sprawdzanie, czy spółki dostosowały się do nowych wymagań. Jeśli nie – będą miały na to sześć miesięcy.