Aby zapisać się na listę naszego newslettera, prosimy podać swój adres email:

 

Wyszukiwarka e-Polityki :

 

Strona Główna  |  Praca  |  Reklama  |  Kontakt

 

   e-Polityka.pl / Artykuły - Świat / Polityczny Mundial: Kostaryka               

dodaj do ulubionych | ustaw jako startową |  zarejestruj się  

  ..:: Polityka

  ..:: Inne

  ..:: Sonda

Czy jesteś zadowolony z rządów PO-PSL?


Tak

Średnio

Nie


  + wyniki

 

P - A - R - T - N - E - R - Z - Y

 



 
..:: Podobne Tematy
28-06-2010

 

10-11-2007

 

16-10-2007

 

30-05-2006

  Polityczny Mundial: Trynidad i Tobago

25-05-2006

  Polityczny Mundial: Argentyna

+ zobacz więcej

Polityczny Mundial: Kostaryka 

09-02-2006

  Autor: Michał Protaziuk

Piłkarskie mistrzostwa świata, które rozpoczną się w Niemczech 9 czerwca, będą miały ogromne oddziaływanie medialne. Nawet futbolowi laicy tysiące razy usłyszą odmieniane przez wszystkie przypadki nazwy rywalizujących drużyn. Wielu pasjonatów polityki zada sobie być może pytanie: co ja właściwie wiem o tym kraju? Aby pomóc Państwu w uzupełnieniu wiedzy jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego, e-Polityka.pl zaprasza na nowy cykl artykułów, prezentujący sytuację polityczną w państwach biorących udział w turnieju.

 

 

Jedną z drużyn, z którymi Polska zagra na mistrzostwach świata, jest reprezentacja Kostaryki. Jest to niewielki kraj znajdujący się w Ameryce Środkowej. Otoczony jest wianuszkiem małych państw latynoskich, takich jak Nikaragua czy Gwatemala. Wydawać się może, że nic jej od nich nie odróżnia, ale prawda jest inna. Kostaryka była pierwszym krajem, którego konstytucja zabroniła posiadania sił zbrojnych. W roku 1948, kiedy to wprowadzono ten zapis, jak i teraz, jest to ewenementem. Porządku pilnuje policja, jak i paramilitarne formacje obywateli. W dużej mierze dzięki temu, wobec braku skorej do zamachów stanu generalicji, co jest plagą regioonu, w kraju tym od bliska 60 lat panuje demokracja. Regularnie odbywają się wybory, zazwyczaj spełniające międzynarodowe standardy. Nie można jednak zapominać, że standardy te w Europie  i Ameryce Południowej różnią się. Warto przytoczyć fakt z wyborów parlamentarnych z 1974 roku, kiedy to Sąd Najwyższy wydał zakaz używania w czasie kampanii słów „socjalizm” i „komunizm”. Nie przeszkodziło to jednak Kostaryce w budowaniu społeczeństwa obywatelskiego, jak i w prowadzeniu owocnej polityki zagranicznej. Warto przypomnieć, że prezydent tego kraju Oscar Arias Sanchez dostał w 1987 roku pokojową Nagrodę Nobla. Jak widać stabilizacja polityczna i sprawna demokracja jest jednym z wyznaczników odmienności tego kraju od innych państw tego rejonu. 

Kostaryka znaczy po hiszpańsku „bogate wybrzeże”. Nie można powiedzieć, żeby Kostaryka była bogatym krajem, ale i tak żyje się w nim lepiej niż w innych państwach Ameryki Środkowej. Wysokie są nakłady na opiekę społeczną, które zapoczątkował prezydent Teodoro Picado Michalski. Był on reprezentantem Polonii w tym kraju, która jest tam bardzo wpływowa mimo że liczy zaledwie 4 tysiące ludzi. Wydatki socjalne procentują, gdyż analfabetyzm jest na poziomie zaledwie 7% gdy w innych krajach tego rejonu sięga 1/3 mieszkańców. Głównymi produktami eksportowymi są: kakao, ananasy i banany. Jednak i tu występują ciekawostki w postaci przemysłu precyzyjnego i wytwórni mikroprocesorów. Jest to skutek spokoju, jaki panuje w tym kraju, oraz zaufania inwestorów. W 2005 roku produkt narodowy brutto per capita wynosił ok. 10 tys. dolarów i były blisko dochodu Polski (ok. 13 tys.).

Mimo stabilnej gospodarki i sprawnej demokracji w Kostaryce występują te same problemy co w innych państwach Ameryki Południowej: korupcja i handel narkotykami. Z braku własnych przestępców, w Kostaryce władze nad światem przestępczym przejęła mafia z Kolumbii, która używa tego kraju jako kanał przerzutu narkotyków do USA. Kostaryka z braku wojska nie radzi sobie z przestępcami więc USA musi wysyłać tam swoich żołnierzy na pomoc. Najgorsza jednak w Kostaryce jest korupcja. O jej skali świadczy to, że trzech byłych prezydentów: Jose Maria Figueres, Miguel Angel Rodriguez i Rafael Angel Calderon jest obecnie oskaranych o branie łapówek od zagranicznych korporacji.

Ostanie ważne wydarzenie w tym kraju to nierozstrzygnięte jeszcze wybory prezydenckie. Startuje w nich Oscar Arias Sanchez, były prezydent oraz Otton Solis. Obaj zdobyli po ok. 40% poparcia z tym, że różnica między nimi wyniosła ok. 3200 głosów. Spowodowało to, że wobec pozostających do zliczenia 12% zostały zastosowane szczególnie skrupulatne procedury przeliczania. W efekcie termin ostatecznych rezultatów przesunął się o dwa tygodnie, a w tym czasie napięcie w kraju narasta. Ostatnie zamieszki z ofiarami śmiertelnymi wybuchły w czasie wyborów z 1948 roku, ale jak powiedział sam Otton Solis: „Przy tak małej różnicy głosów wszystko może się zdarzyć”. Kostaryce raczej nie grozi  kryzys, ale zmęczenie polityką i aferami jest ta porównywalne  do tego wPolsce. Powoduje to absencję wyborczą i obojętność obywateli, a problemy z wyborami i ewentualne perturbacje mogą wzmocnić ten proces.

Jak widzimy, Kostaryka jest wyróżniającym się krajem w panoramie  państw Ameryki Środkowej. Mimo obecnych problemów, prognozy na przyszłość są pomyślne.

Warto dodać, że, tak samo jak Polska reprezentacja, Kostaryka ma silny atak, ale słaba obronę, więc przewidywany wynik konfrontacji tych dwóch drużyn to 5:4. Dla kogo? To zobaczymy w czerwcu.     

 

  drukuj   prześlij na email

  powrót   w górę
  Wasze komentarze
 

  A propos braku armii [ 1 ]

(~Waldemar Chamala, 03-07-2006 21:46)

Opis:

 

Copyright by (C) 2007 by e-Polityka.pl - Biznes - Firma - Polityka. Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Kontakt  |  Reklama  |  Mapa Serwisu  |  Polityka Prywatności  |  O nas


e-Polityka.pl